Śląsk Wrocław przerywa niechlubną serię w Łodzi, Stal zatrzymuje Radomiaka
Najnowsza historia pojedynków Widzewa ze Śląskiem w Łodzi była wyjątkowo niekorzystna dla drużyny z Wrocławia. Od 20 lat zespół z Dolnego Śląska nie umiał pokonać RTS-u, ostatni raz udało mu się to 18 listopada 2000 roku. Jednak podopieczni Jacka Magiery nie przejęli się tą statystyką, skupiając się na kontynuowaniu passy rozpoczętej w poprzedniej kolejce zwycięstwem nad Lechem Poznań.
Piątkowe spotkanie było dynamiczne i obfitowało w wiele sytuacji bramkowych, ale tym razem skuteczniejsi byli gracze WKS-u. Najpierw do siatki trafił Matias Nahuel, wykorzystując dokładne podanie Aleksa Petkova. Przy drugim golu to Hiszpan zamienił się w asystenta, posyłając precyzyjne dośrodkowanie do Aleksandra Paluszka, który mocnym strzałem głową zapewnił swojej drużynie kolejną wygraną.
Klub stu
W pierwszym piątkowym spotkaniu kibice zgromadzeni na stadionie w Mielcu zobaczyli gole nr 100 i 101 w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Obie bramki to trafienia gospodarzy. Pierwsze uzyskał Holender Bert Esselink, który wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Krystiana Getingera - rozgrywającego setny mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Jeszcze przed końcem pierwszej odsłony spotkania po pięknej indywidualnej akcji piłkę w siatce Radomiaka umieścił Łukasz Gerstenstein. Goście przez całą drugą połowę szukali swoich szans i przeważali w posiadaniu piłki, ale tego dnia zawodziła ich dokładność oraz skuteczność. Dlatego ostatecznie po drugie zwycięstwo w tym sezonie i kolejne trzy punkty sięgnęła ekipa Kamila Kieresia.