Agenci piłkarscy to nowi baronowie futbolu. Rekordowe prowizje w 2023 roku
Jest to teraz pozycja budżetowa, którą każdy klub musi mieć na oku i nikogo nie omija płacenie. W 2023 roku prowizje agentów osiągnęły poziom, który nie był łatwy do przewidzenia: 881,1 miliona dolarów, czyli o ponad 250 milionów więcej niż w zeszłym roku (623,2 miliona dolarów). To kwota wydana na pośredników w łącznie 3353 transakcjach (15,4 proc. całości wydatków transferowych).
Zostało to ogłoszone przez FIFA wraz z publikacją raportu, w którym podkreślono, że był to wzrost o aż 42,5 proc. w porównaniu do 2022 roku. Tym samym poprzedni rekord, sięgający czasów sprzed pandemii, kiedy agenci zgarnęli 654,7 miliona, został pobity.
Nie mogło być inaczej. Lwia część tej sumy przypadła w udziale klubom europejskim, które odpowiadają za 86 proc. wszystkich wydatków. W czołówce, co naturalne, znajdują się kluby angielskie przed Włochami, zaś na najniższym stopniu podium plasują się Niemcy. Tuż za nimi przedstawiciele nowego światowego futbolu: Saudi Pro League, która ma niebagatelny wpływ na gwałtowny wzrost prowizji poprzez hojne kwoty wydane na hurtowe sprowadzenie klasowych piłkarzy.
Jednocześnie po raz pierwszy w historii wydatki profesjonalnych klubów piłkarskich kobiet przekroczyły 1 milion dolarów (około 3,9 miliona złotych), a agenci byli obecni przy rekordowych 125 transferach. To o ponad 20 procent więcej niż w 2022 roku.
Ranking wydatków na prowizje dla agentów
1. Anglia - 280 mln dolarów (1,1 mld zł);
2. Włochy - 115,7 mln dolarów (457 mln zł);
3. Niemcy - 89 mln dolarów (351 mln zł);
4. Arabia Saudyjska - 86 mln dolarów (340 mln zł);
5. Portugalia - 60,9 mln dolarów (240 mln zł);
6. Hiszpania - 52,9 mln dolarów (209 mln zł);
7. Francja - 42,2 mln dolarów (167 mln zł).
Kwoty w złotówkach wg kursu NBP z 14 grudnia