Ansu Fati kontuzjowany. "Straciliśmy go na długo, tak myślę"
Drużyna Brighton and Hove Albion jest już w Atenach, gdzie jutro będzie mierzyć się z AEK Damiana Szymańskiego w pojedynku o awans z grupy Ligi Europy. Podczas konferencji poprzedzającej mecz trener Roberto de Zerbi nie krył, że ostatni mecz ligowy przysporzył mu sporego bólu głowy.
Przypomnijmy, że w 21. minucie meczu z Nottingham Forest kontuzjowany Ansu Fati musiał opuścić boisko, a niecały kwadrans później ten sam los spotkał Tariqa Lampteya, który dopiero wracał po urazie.
Nie ma jeszcze szczegółowych informacji na temat skali problemu, ale De Zerbi potwierdził, że kibice nie powinni wypatrywać Fatiego i Lampteya w najbliższym czasie.
"Ansu (Fati) i (Tariq) Lamptey są kontuzjowani. Straciliśmy ich na długo, tak myślę. Ale skupiam się na tych, którzy mogą jutro zagrać. Musimy powalczyć. Nie wiem, czy wygramy, ale na pewno zawalczymy o wygraną w tym meczu" – zapowiedział De Zerbi.