Arsenal pokonał Brentford i awansował na pozycję lidera. Unal bohaterem Bournemouth
Arsenal objął prowadzenie po 19 minutach gry dzięki główce Rice'a. Wissa wyrównał tuż przed przerwą, wykorzystując ogromny błąd bramkarza Ramsdale'a. Angielski bramkarz zbyt długo zwlekał z wybiciem, a kongijski napastnik wślizgiem wpakował piłkę do siatki.
Ramsdale zagrał w podstawowym składzie, ponieważ David Raya, numer jeden Arsenalu, jest wypożyczony z Brentford i zgodnie z umową nie mógł wystąpić w bezpośrednim spotkaniu. W drugiej części rywalizacji częściowo zrehabilitował się dwoma dobrymi interwencjami po strzałach Toneya i Collinsa. Arsenal długo walczył o drugiego gola, aż w 86. minucie Havertz głową pokonał bramkarza rywali. Kanonierzy wygrali również swój ósmy mecz w roku kalendarzowym, co do tej pory udało się tylko trzem drużynom (Manchester United w 2009 r., Liverpool w 2020 r. i Manchester City w 2021 r.). Wszystkie trzy zdobyły następnie tytuł mistrzowski.
W meczu Manchesteru United z Evertonem obrońca Evertonu Tarkowski przewrócił Argentyńczyka Garnacho w polu karnym w 10. minucie, a przyznany rzut karny został zamieniony na gola przez kapitana gospodarzy Fernandesa. Strona gospodarzy otrzymała jedenastkę po kolejnym faulu na Garnacho w 36. minucie. Tym razem egzekutorem był Rashford. Garnacho stał się pierwszym zawodnikiem Czerwonych Diabłów, który wywalczył dwa rzuty karne w jednym meczu Premier League.
United zajmują szóste miejsce w tabeli, trzy punkty za piątym Tottenhamem, ale rozegrali dwa mecze więcej.
Sheffield United wygrało w doliczonym czasie gry z Bournemouth, ale nawet po remisie 2:2 pozostało na ostatnim miejscu. Hamer wyprowadził gości na prowadzenie w 27. minucie. Obrońca Robinson chwilę po przerwie dał United nadzieję na zwycięstwo po serii trzech porażek. Jednak rezerwowy Ouattara zmniejszył stratu w 74. minucie, a napastnik Ünal zapewnił remis w doliczonym czasie gry.
Zajmujące osiemnaste miejsce Luton uratowało remis 1:1 z Crystal Palace w doliczonym czasie gry, co zapewniło im cenny punkt w walce o utrzymanie po serii czterech porażek. Gospodarze trafili w 11. minucie dzięki bramce Matety. Kibice Eagles już świętowali zwycięstwo, ale Woodrow wyrównał w 96. minucie. Luton znajduje się w strefie spadkowej i traci trzy punkty do 17. miejsca.