Arteta: Dobra forma Aston Villi pod wodzą Emery'ego nie jest niespodzianką
Aston Villa środowym zwycięstwiem 1:0 nad Manchesterem City awansowała na trzecie miejsce w tabeli, do tego wygrała 14 meczów z rzędu na swoim stadionie w Premier League, a wcześniej awansowała do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Na przedmeczowej konferencji prasowej Arteta bardzo chwalił byłego szkoleniowca Kanonierów.
„Myślę, że należy wyrazić ogromne uznanie Unaiowi i całemu sztabowi trenerskiemu. To będzie trudny przeciwnik, a to jeden z moich ulubionych stadionów… To nie jest niespodzianka. Śledziłem go, odkąd był trenerem Almerii i to, czego dokonał w każdym zespole, jest niezwykłe. Zawsze poprawiał zawodników, drużynę i klub. Jest Baskiem, tak jak ja. Naprawdę go podziwiam. Jestem z niego naprawdę szczęśliwy” - powiedział Arteta.
Hiszpan nie będzie obecny przy linii bocznej boiska, ponieważ otrzymał trzecią żółtą kartkę w tym sezonie ligowym i pojedynek będzie mógł śledzić jedynie z perspektywy trybun.
"Myślę, że bedę w loży dyrektorskiej, ale będziemy o tym rozmawiać później. Mam nadzieję, że będę miał dobry widok" - powiedział.
Arsenal to jedna z niewielu drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej, która może pochwalić się lepszą formą niż Villa. Drużyna z północnego Londynu przystąpi do meczu po czterech zwycięstwach z rzędu, z których ostatnie było thrillerem z siedmioma bramkami w Luton.
Uderzenie głową Declana Rice'a w doliczonym czasie gry przypieczętowało zwycięstwo Kanonierów, a Arteta stwierdził, że chęć jego zespołu do walki do końca jest dowodem na to, że są kandydatami do tytułu.
„Widzieliście chemię między zawodnikami. To był piękny moment” – powiedział Arteta. "Myślę, że zespół, który zdobywa tytuł, musi mieć niewiarygodną chęć wygrania każdego meczu i myślę, że my to mamy. Pokazaliśmy to raz po raz”.