Arteta wziął w obronę Ramsdale'a po jego niezbyt pewnym występie z Brentford
Kai Havertz znalazł się w centrum uwagi po zdobyciu zwycięskiego gola w ostatnich minutach spotkania i zapewnieniu Arsenalowi pierwszego miejsca w tabeli Premier League, ale innym głównym tematem był Ramsdale, który zagrał swój pierwszy mecz ligowy od września.
Anglik stracił miejsce w składzie na rzecz Davida Rayi, który jest wypożyczony z Brentford i właśnie z tego regulaminowego powodu nie mógł zagrać we wczorajszym spotkaniu. Ramsdale wszedł w mecz bardzo nerwowo, ponieważ stracił piłkę tuż przed swoją bramką i tylko dzięki nieskuteczności napastników Brentford oraz ustawionemu na linii bramkowej Declanowi Rice'owi nie stracił w tej sytuacji gola. Później z kolei pomylił się przy wyrzucie piłki.
W drugiej połowie Ramsdale spisywał się już lepiej, a Arteta po meczu dodawał mu pewności siebie. "Odwaga. Ma wielką odwagę i wielką osobowość, a tego nam potrzeba. To jest piłka nożna. Jestem bardzo zadowolony z zespołu. Sposobu, w jaki zespół zachował czyste konto. Idziemy dalej” - powiedział Hiszpan.
Arsenal nie był w najlepszej formie i remis byłby sprawiedliwym wynikiem, ale Havertz, który wszedł z ławki rezerwowych, wywołał wielką radość swoim drugim golem w sezonie.
„Na tym polega całe piękno. Jeśli sprawy przychodzą łatwo, nie doceniasz ich. Jest dla nas przykładem, co trzeba robić, gdy masz trudności” – powiedział Arteta o niemieckim napastniku.