Chelsea zatrzymuje fatalną serię i notuje pierwszą wygraną pod wodzą Lamparda
Późne gole Benoit Badiashilego i Joao Felixa pozwoliły Chelsea awansować na 11 miejsce z 42 punktami, podczas gdy Bournemouth spadło na 14 pozycję, trzy punkty za londyńczykami, którzy rozegrali mecz więcej.
To zwycięstwo było długo wyczekiwane przez Lamparda, który przegrał pięć pierwszych spotkań w swojej drugiej kadencji w klubie, a jednocześnie była to pierwsza wygrana Chelsea od początku marca.
"Czujemy się wspaniale, chcieliśmy po prostu dzisiaj pokazać się z jak najlepszej strony. Ostatnio nie byliśmy wystarczająco dobrzy, więc był to dla nas ważny mecz. Myślę, że zagraliśmy dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo" — powiedział Conor Gallagher dla Premier League Productions.
"Mam nadzieję, że możemy iść do przodu i czerpać z tego pewność siebie. Czułem się znacznie lepiej, wszyscy wydawali się bardziej pewni siebie i kontrolowaliśmy grę. To był dobry występ zespołu i teraz musimy to po prostu kontynuować".
Bournemouth miał dwie okazje do objęcia prowadzenia w ciągu pierwszych pięciu minut, ale obrona Chelsea zachowała czujność. Gallagher strzelił bramkę głową, dając gościom prowadzenie w 9. minucie.
Następnie Chelsea została zepchnięta na własną połowę, a piłkarze Bournemouth rozegrali wspaniałą koronkową akcję, w której Ryan Christie posłał piłkę do Matiasa Viny, a ten oddał piękny strzał z krawędzi pola karnego, umieszczając piłkę w górnym rogu bramki Kepy Arrizabalagi.
W drugiej połowie, kiedy Chelsea dominowała, Dominic Solanke upadł w polu karnym po starciu z Thiago Silvą. Sędzia nie podyktował jednak jedenastki, ponieważ VAR orzekł, że to Brazylijczyk pierwszy dotknął piłki.
W 82. minucie Chelsea wykorzystała słabość Bournemouth w tym sezonie, kiedy to Hakim Ziyech podał piłkę z rzutu wolnego na dalszy słupek, a Badiashile pokonał Neto, zdobywając swoją pierwszą bramkę dla klubu.
To podniosło Chelsea na duchu i zespół szybko doprowadził do stanu 3:1, aby przypieczętować zdobycie trzech punktów. Raheem Sterling ruszył z piłką w kierunku pola karnego rywali, po czym skierował ją do nadbiegającego Joao Felixa, który z łatwością wykończył całą akcję.