Diogo Dalot: To był prawdopodobnie najlepszy sezon w mojej karierze
Klasyki w Anglii: "Nie lubię się wyłączać, ponieważ lubię cieszyć się taką grą. Wymagania i intensywność są wysokie. Presja nie jest już taka sama jak w pierwszym meczu z Liverpoolem. To przychodzi wraz z doświadczeniem".
Euro 2024: "Chcę wierzyć, że mamy drużynę, która da Portugalczykom kolejną radość. Że będziemy szczęśliwi. Wiemy, że przez lata Portugalczycy zawsze oczekują czegoś wielkiego, oczekiwania są zawsze wysokie. Niezależnie od tego, czy masz najlepszy skład, czy nie, zawsze są one wysokie. Mamy silny skład z dużą jakością i chcemy zajść jak najdalej i wygrać Mistrzostwa Europy. Wiemy, że będziemy musieli ciężko pracować i cierpieć. Mamy nadzieję, że będziesz z nami, gdy będziemy świętować i gdy będziemy musieli cierpieć".
Najlepszy sezon: "Nie ukrywam, to był prawdopodobnie najlepszy sezon w mojej karierze. Ale jest słodko-gorzki, gdy sprawy i klub nie idą tak, jak bym chciał. Ale indywidualnie to najlepszy czas. Wykonuję swoją pracę, aby wszystko szło dobrze".
Praca: "Poświęca się na to wiele godzin. Ludziom trudno jest zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy tylko tym, co pokazujemy na boisku w 90' lub w mediach społecznościowych, stoi za tym wiele godzin poświęcenia. Zawsze wierzyłem, że trzeba ciężko pracować, aby osiągnąć ten poziom. Niewielu jest Messich, Ronaldów czy Mbappów. To wyjątkowi gracze, którzy ze względu na okoliczności mieli ogromną eksplozję i bardzo szybko dostali się na szczyt. Musisz cierpieć, musisz pracować, musisz płakać... musisz przejść przez te trudności, a potem dostajesz zwrot tej pracy. Myślę, że to właśnie pomoże mi podnosić poprzeczkę".