Genialny Haaland i jego wpływ na zdobycie przez City trzeciego z rzędu mistrzostwa Anglii
Ale od tego czasu Haaland pokonał drogę do kilku rekordów punktowych - i wyprzedził niezliczonych obrońców - w zdumiewającej debiutanckiej kampanii.
Napastnik szybko stał się twarzą zespołu i głównym powodem, dla którego zdobywcy potrójnego tytułu sięgnęli w sobotę po trzeci z rzędu tytuł Premier League.
Podczas gdy praca zespołowa jest kamieniem węgielnym City, Norweg zdobył wiele indywidualnych rekordów, które Guardiola nazwał "przerażającymi".
W 36 golami już jest właścicielem rekordu strzelonych bramek w jednym sezonie Premier League, pobijając poprzedni ustanowiony przez Andy'ego Cole'a i Alana Shearera, który utrzymywał się przez prawie trzy dekady i pochodził czasów, gdy rozgrywano większą liczbę meczów.
Jego 52 gole we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie sprawiły, że ludzie spojrzeli prawie sto lat wstecz, gdy 63 bramki Dixiego Deana dla Evertonu w sezonie 1927/28 przez chwilę wydawały się zagrożone.
Ekspert Sky Sports, Gary Neville, określił niedawno Haalanda mianem "naprawdę wyjątkowego", nazywając potężnego napastnika połączeniem Harry'ego Kane'a, Wayne'a Rooneya i brazylijskiego Ronaldo w najlepszym wydaniu, z wykończeniem Kane'a, siłą Rooneya i eksplozją Ronaldo.
Podczas gdy City od dawna zbiera pochwały za błyskotliwość podań, posiadanie piłki i cierpliwość w tworzeniu szans, były obrońca reprezentacji Anglii dodał, że Haaland wniósł coś nowego, "taran" z doskonałym wykończeniem.
"Haaland to gwiazda światowego formatu, która przyszła jako gwiazda światowego formatu i gra jak gwiazda światowego formatu" - powiedział Neville w swoim podcaście na początku tego sezonu.
Z pewnością udowodnił, że Neville miał rację, umieszczając piłkę w siatce na dziesiątki różnych sposobów, pod każdym kątem - i sprawiając, że wygląda to śmiesznie łatwo.
Dream Treble - wymarzona potrójna korona
City jest u progu wymarzonego potrójnego sukcesu, z miejscem w finale Pucharu Anglii 3 czerwca przeciwko Manchesterowi United, jedynej innej angielskiej drużynie, która to osiągnęła. Z kolei na początku tego tygodnia zdemolowali Real Madryt, by dotrzeć do finału Ligi Mistrzów przeciwko Interowi 10 czerwca.
Podczas gdy Haaland na pierwszym etapie półfinału przeciwko Realowi był w dużej mierze "zakuty w kajdany" i został wielokrotnie powstrzymany przez bramkarza Thibaut Courtois w rewnżu, zapisał swoje imię obok kilku rekordów Ligi Mistrzów.
W marcu strzelił pięć goli przeciwko RB Lipsk, dołączając do Luiza Adriano (2014) i Lionela Messiego (2012) jako jedynych zawodników z pięcioma bramkami na koncie w tych rozgrywkach.
Jego trafienie uczyniło go najmłodszym zawodnikiem, który zdobył 30 bramek w Lidze Mistrzów, a obecnie ma ich na koncie 33 w 25 meczach.
W tym samym meczu Haaland pobił 94-letni rekord Tommy'ego Johnsona pod względem największej liczby goli City w jednym sezonie.
Jego wyczyny doprowadziły również do tego, że Norweg zdobył rekordowe 82% głosów, aby wygrać nagrodę Piłkarza Roku Stowarzyszenia Pisarzy Piłkarskich.
A Haaland - któremu koledzy z drużyny nadali przydomek Daemon ze względu na jego uderzające podobieństwo do podobnie blond i długowłosego bohatera Domu Smoka, Daemona Targaryena - dopiero się rozkręca.
Neville powiedział, że Haaland ledwo zarysował powierzchnię swojego potencjału strzeleckiego.
"Widzieliśmy go ledwie przez pół godziny, a jego koledzy z drużyny ignorują większość jego zagrań" - powiedział Neville. "Gdyby tego nie robili, byłby naprawdę niebezpieczny".