Guardiola przyznaje, że przed meczem z Brighton zespół wypił "cały alkohol w Manchesterze"
Po raz pierwszy od lutego, Manchester City stracił ligowe punkty, gdy piękny gol paragwajskiego nastolatka Julio Enciso przerwał ich 12-meczową passę zwycięstw w lidze.
Bramkę dla The Citizens zdobył z kolei Phil Foden, któremu asystował Erling Haaland. Norweg sam w końcówce zdobył bramkę, która została jednak anulowana, co skutkowało żółtą kartką dla Guardioli, który po prostu nienawidzi tracić punktów.
Obywatelom pozostał jeszcze jeden mecz ligowy przed finałem Pucharu Anglii z Manchesterem United i finałem Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Zwycięstwa w obu tych spotkaniach pozwolą im wyrównać osiągnięcie potrójnej korony zdobytej przez Manchester United, więc drużyna Guardioli mogła być usprawiedliwiona tym, że zdjęła nogę z gazu po zdobyciu w weekend piątego tytułu w ciągu sześciu sezonów.
Jednak to, że nie wygrali, miało więcej wspólnego z doskonałą drużyną Brighton, która przypieczętowała miejsce w Lidze Europy, mówi Hiszpan, który był zadowolony z wysiłku swojej drużyny, biorąc pod uwagę, że dwa dni wcześniej mocno świętowali.
"Wyjątkowy mecz. Gratulacje dla Brighton za zasłużone zakwalifikowanie się do Ligi Europy" - powiedział Guardiola w wywiadzie dla Sky Sports.
"Mecz, który rozegraliśmy, 48 godzin po tym, jak wypiliśmy cały alkohol w Manchesterze, 48 godzin później zachowaliśmy się i pokazaliśmy, dlaczego jesteśmy mistrzami przeciwko tej drużynie".
"Pokazaliśmy, co potrafimy z piłką i bez niej. Nie zauważyłem spadku naszej intensywności i pomysłu. Oni mieli szanse, my mieliśmy szanse, strzeliliśmy gola, oni strzelili gola".
"Obie drużyny chcą piłki, obie drużyny chcą naciskać. Obrońcy mają fundamentalne znaczenie w tym meczu. Brighton ma jakość, są wyjątkową drużyną".
Guardiola podzielił się kilkoma żartami podczas meczu z szefem Brighton Roberto De Zerbim i serdecznie pogratulował zawodnikom gospodarzy, ale był zły, że gol Haalanda został anulowany ze względu za pociągnięcie rywala za koszulkę przez snajpera.
"Obejrzyj to. Jeśli to błąd, to każda akcja Erlinga jest błędem" - powiedział o swoim bramkostrzelnym napastniku.
Menedżer powiedział, że jego drużyna nie może sobie pozwolić na utratę tempa, ponieważ chcą przejść do historii.
"Nie widziałem tego, przeciwko Chelsea nie widziałem tego dzisiaj. W ciągu tygodnia musimy odpocząć, zregenerować się psychicznie" - powiedział.
"Przez ostatnie sześć miesięcy rywalizacja z Bayernem Monachium, Realem Madryt i Arsenalem była wymagająca. Teraz trenujemy na luzie".
Zdobycie punktu przez Brighton oznacza, że mogą oni snuć plany na występ w Lidze Europy, debiucie klubu w europejskich pucharach.
"Co za osiągnięcie, co za klub, co za grupa chłopaków. Wspólnota, kultura i jesteśmy prowadzeni przez najlepszego menedżera. Wyjątkowe czasy" - powiedział bramkarz Jason Steele.