Guardiola spodziewa się trudnego wyzwania w meczu z Luton
Manchester City, który w poprzednim sezonie zdobył swój siódmy Puchar Anglii, pokonując w finale Manchester United 2:1, we wtorek uda się na spotkanie na Kenilworth Road. W grudniu w lidze mistrzowie Anglii wygrali tam 2:1, w Premier League, ale Guardiola uważa, że od tamtego czasu beniaminek poczynił znaczne postępy.
„Nie ma znaczenia, czy grasz z drużyną z góry, dołu czy środka tabeli Premier League. Wyzwaniem jest gra bez strachu. Grają bezpośrednią piłkę, ale mają umiejętności. Od czasu, gdy graliśmy z nimi ostatni raz, znacznie poprawili się w grze pozycyjnej. Teraz naprawdę dobrze radzą sobie z piłką" - powiedział.
„To drużyna z Premier League na wyjeździe grająca w Pucharze Anglii i nie spodziewałem się, że będzie inaczej przez te wszystkie lata, które spędziłem w Anglii” - powiedział.
Manchester City zmniejszył przewagę do Liverpoolu do jednego punktu po weekendowym zwycięstwie 1:0 z Bournemouth. Mając na względzie czwarty z rzędu tytuł mistrzowski, Manchester City zajmuje drugie miejsce w tabeli z 59 punktami, mając o jedno oczko więcej niż trzeci w tabeli Arsenal.
Guardiola powiedział, że motywacja do utrzymania sukcesu po potrójnym zwycięstwie pozostaje taka sama.
„Nie mam wątpliwości, że będziemy próbować. Jeszcze dwa, dwa i pół miesiąca i wszystko będzie jasne. Od jutra każdy mecz, który zagramy, będzie jak finał. Nadeszła już decydująca część sezonu” – dodał Hiszpan.
„Kiedy grasz w 1/8 finału jakichkolwiek rozgrywek, wiemy, jakie to trudne, ale jest to dobry test na odnalezienie naszego rytmu i spójności mentalnej. Każdy wie, co mamy do zrobienia w następnym miesiącu, aby wiedzieć, co nas czeka" - mówił.