Fakt, że Erling Haaland jest naturalnym łowcą bramek, był znany od czasów jego gry w Molde. Opinia publiczna dowiedziała się o tym dopiero po jego występach dla Borussii Dortmund, która miała go w składzie przez dwa i pół sezonu.
Następnie, już jako jeden z najbardziej obiecujących graczy na świecie, Haaland trafił do Manchesteru City, gdzie osiągnął wysoki poziom, zdobywając tytuły takie jak Liga Mistrzów i Premier League.
Zawodnik zadebiutował w sezonie 2024/25 golem przeciwko Chelsea (2:0), a następnie strzelił dwa hat-tricki przeciwko Ipswich (4:1) i West Hamowi (3:1).
W miniony weekend, po międzynarodowej przerwie, napastnik dwukrotnie strzelił gola przeciwko Brentford.
Mateo Kovacić i Kevin de Bruyne to pozostali gracze City, którzy zdobyli bramki w tej edycji Premier League. Dla The Blues, Phil Foden, Bernardo Silva, Ilkay Gündogan, Sávio Moreira i Jérémy Doku nie zdobyli jeszcze gola, ale mieli wiele okazji, aby dołączyć do grona strzelców.
Co ciekawe, Liverpool i Arsenal, główni rywale City w wyścigu o ligowy tytuł, zdobyli w tym sezonie do tej pory odpowiednio siedem i sześć bramek, co jeszcze bardziej podkreśla klasę Norwega.