Bramkarz reprezentacji narodowej Kasper Schmeichel szybko zadomowił się w szkockim gigancie Celtiku, z którym podpisał kontrakt miesiąc temu.
37-letni Duńczyk od razu stał się pierwszym bramkarzem klubu i odpowiada mu obecność w klubie, w którym wszystko inne niż zwycięstwo w każdym meczu jest traktowane jako porażka.
Mówi o tym w wywiadzie dla Tipsbladet.
"Być może największą rzeczą, jaka mnie skusiła do dołączenia tutaj, była zwycięska mentalność w Celtiku, gdzie najważniejszą kwestią jest to, że musimy utrzymać głód wygrywania raz za razem - i czuję ten głód, powagę i ambicję każdego dnia".
"Nastawienie klubu przenika wszystko: Musimy wygrać następny mecz i następne trofeum. W czołowym klubie, takim jak Celtic, który zawsze goni za trofeami, stawka w każdym meczu jest wysoka i uwielbiam to, że za każdym razem wychodzisz na boisko, aby wygrać" - mówi Schmeichel dla Tipsbladet.
Duńczyk pozostawał bez kontraktu i miał również oferty z klubów z dolnych rejonów tabeli Premier League, ale po sezonie spędzonym w belgijskim klubie Anderlecht, bardziej skusiła go możliwość gry o wysokie cele.