Kibice Man United od napastnika Zirkzee mogą oczekiwać kreatywności i nieprzewidywalności
Napastnik podpisał kontrakt z United w niedzielę po świetnym sezonie w Bolonii, w którym strzelił 11 bramek i zanotował pięć asyst, pomagając zapewnić drużynie miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
"Tak, to był rollercoaster w ciągu ostatnich kilku tygodni, ale kilka bardzo dobrych doświadczeń. Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem" - powiedział Zirkzee w wywiadzie dla strony internetowej United.
"Oczywiście (przybywam) w dobrym momencie, transfer do Manchesteru United jest oczywiście czymś bardzo pozytywnym, więc tak, po prostu nie mogę się doczekać, aby zacząć i kontynuować to, co w zasadzie zrobiłem w zeszłym sezonie".
Mierzący 1,93 m Zirkzee jest utalentowany technicznie jak na zawodnika swojego wzrostu, co przypisuje swojemu dzieciństwu w Spijkenisse na południu Holandii, gdzie rozwijał swoje umiejętności na zamkniętych boiskach piłkarskich imienia Johana Cruyffa, nazwanych na cześć holenderskiego mistrza piłki nożnej.
"Jako młody chłopiec dorastający, grając głównie z twardszymi, większymi facetami, którzy są starsi od ciebie, musisz się dostosować, więc myślę, że jest to coś, czego uczysz się w młodym wieku w Holandii, zwłaszcza tam, gdzie dorastałem" - powiedział Zirkzee.
"(Jestem) kreatywnym graczem, dobrze radzę sobie z piłką, ale czasami jestem trochę nieprzewidywalny".
Ze śmiechem opowiadał o niezliczonych kłopotach z matką za późne powroty do domu.
"Mam nadzieję, że teraz mi wybaczy te wszystkie spóźnienia do domu lub to, że zepsułem coś na podwórku" - powiedział. "Ostatecznie wszystko ułożyło się całkiem dobrze, ale tak, to było po prostu życie, kiedy byłem młodszy, grałem w piłkę nożną, zapominałem o czasie i wracałem późno do domu".
Zirkzee powiedział, że posiadanie holenderskiego menedżera w osobie Erika Ten Haga "jest przywilejem", a dodatkowa obecność Ruuda van Nistelrooya - byłego gracza Holandii i Man United, który dołączył do sztabu trenerskiego Ten Haga na początku tego tygodnia - pomoże mu dostosować się do nowej drużyny. Nie są to jednak jedyne powody, dla których zdecydował się na przejście do United.
"Manchester United to wielki, ogromny klub, więc jest to dla mnie dodatkowy przywilej i korzyść" - powiedział. "Posiadanie wokół siebie Holendrów oczywiście nieco ułatwia sprawę, (ale) szczerze mówiąc, jestem łatwą osobą, nie jest mi trudno się przystosować.
"Oczywiście, kiedy byłem młodszy, oglądałem reprezentację Holandii, Manchester United, oglądałem grę (Van Nistelrooya), był jednym z facetów, których udawałeś, kiedy bawiłeś się z przyjaciółmi".
"Więc praca z nim tutaj jest oczywiście trochę wyjątkowa, to świetne".
Zirkzee został późno powołany do składu Holandii na Mistrzostwa Europy, debiutując w ćwierćfinałowym zwycięstwie nad Turcją. Po Euro 2024 będzie miał trochę wolnego i nie oczekuje się, że dołączy do nowych kolegów z drużyny do początku sierpnia.