Kolejny gol Hojlunda, debiuty w Tottenhamie. Manchester United remisuje ze Spurs
Kibice zgromadzeni na legendarnym stadionie Old Trafford nie zdążyli wygodnie zasiąść w fotelach, a już mieli okazję oklaskiwać swoich ulubieńców. Po szybko wyprowadzonym kontrataku i próbie przedarcia się przez obronę Marcusa Rashforda piłkę ostatecznie przejął Rasmus Hojlund. Duński napastnik wypracował sobie pozycję i potężnym strzałem pod poprzeczkę zapewnił Czerwonym Diabłom prowadzenie.
Goście natychmiast ruszyli do odrabiania strat. W 12. minucie uderzenie Rodrigo Bentancura zostało zablokowane przez obrońcę, ale już chwilę później skutecznością popisał się Richarlison. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Pedro Porro Brazylijczyk wyskoczył najwyższej w polu karnym i precyzyjnym strzałem głową pokonał Andre Onanę, doprowadzając do wyrównania.
Podopieczni Erika ten Haga zdołali jednak ponownie objąć prowadzenie jeszcze przed przerwą. Tym razem po efektownej wymianie podań z Hojlundem piłkę w siatce umieścił Rashford. Tuż przed końcem pierwszej połowy szansę na gola miał Cristian Romero, ale jego uderzenie głową trafiło w poprzeczkę.
W jednej z pierwszych akcji po wznowieniu gry swoją okazję wykorzystał za to Bentancur. Pomocnik otrzymał świetne podanie od debiutującego w barwach Tottenhamu Timo Wernera i zdobył gola na 2:2.
W kolejnej fazie spotkania trwała regularna wymiana ciosów, jednak żadnej drużynie nie udało się ponownie pokonać golkipera rywali. Swoje szanse mieli choćby Scott McTominay oraz Rashford, ale zabrakło im dokładności. Warto dodać, że w końcówce na placu gry pojawił się także nowy obrońca Spurs, Radu Dragusin. Rumun w czwartek przeszedł do zespołu z Londynu z Genui za kwotę 25 milionów euro.
Po tym spotkaniu zawodnicy Ange Postecoglou w tabeli Premier League znajdują się na piątym miejscu, z kolei gospodarze zajmują siódmą pozycję, tracąc do niedzielnych rywali osiem punktów.