Kompany podpisał kontrakt do 2027 roku po tym, jak Belg rozstał się z Burnley po spadku z Premier League. Bayern, mistrz Bundesligi w poprzednich 11 sezonach, tym razem zajął trzecie miejsce za Bayerem Leverkusen i VfB Stuttgart.
Po raz pierwszy od ponad dekady nie udało im się także zdobyć krajowych ani europejskich trofeów, co doprowadziło do ogłoszonego w lutym odejścia trenera Thomasa Tuchela.
„Z mojej strony jest to proste. To, kim jesteś jako trener, zależy od tego, kim jesteś” – Kompany powiedział na czwartkowej konferencji prasowej. „Moja osobowość jest taka, że dorastałem, dorastałem na ulicach Brukseli, byłem w akademii Anderlechtu, gdzie od szóstego do dwudziestego roku życia musiałem wygrywać wszystko”.
Przybycie Kompany'ego, który ma doświadczenie w Bundeslidze z czasów gry w Hamburgu SV i mówi po niemiecku, zakończyło wielomiesięczne poszukiwania następcy Tuchela.
Kilku kandydatów zdecydowało się pozostać na swoich obecnych stanowiskach, w tym Xabi Alonso z Bayeru Leverkusen, były trener monachijczyków Julian Nagelsmann i Austriak Ralf Rangnick.
„Chcę, aby zawodnicy Bayernu byli naprawdę odważni przy grze w piłkę, mieli osobowość. Chcę, aby zespół był agresywny i reprezentował te dwie rzeczy” – powiedział Kompany. „Absolutnie odważni, gdy mają piłkę i podejmują decyzję, i absolutnie agresywni, to coś, co muszą prezentować w każdej minucie meczu. Zawsze” – powiedział Kompany.
W swojej krótkiej karierze menadżerskiej Kompany, który rozegrał 360 meczów dla Manchesteru City i zdobył cztery tytuły mistrza Anglii, zyskał reputację osoby grającej w płynną piłkę nożną opartą na posiadaniu piłki.
Rozpoczął karierę trenerską w belgijskim klubie Anderlecht, a następnie dołączył do Burnley w 2022 roku, gdzie jego podejście sprawdziło się w Championship, gdzie jego drużyna zapewniła sobie awans na siedem meczów przed końcem sezonu.
Jednak naleganie Burnleya na trzymanie się tego stylu w meczach z drużynami wyższego kalibru w Premier League oznaczało, że trudno im było grać w najwyższej klasie rozgrywkowej i spadli z ligi po zajęciu 19. miejsca z 24 punktami i tylko pięcioma zwycięstwami w całym sezonie.