Krótki, ale wspaniały okres. Van Nistelrooy dziękuje fanom United za szczególne wsparcie
Były napastnik, który jest również legendą Old Trafford dzięki wielu ważnym bramkom w ostatnich minutach, z pozycji głównego trenera nadzorował również pucharowy triumf United 5:2 nad Leicester, zwycięstwo u siebie 2:0 nad PAOK w Lidze Europy i remis 1"1 z Chelsea w Premier League.
Za dwa tygodnie po przerwie reprezentacyjnej, gdy Czerwone Diabły udadzą się do Ipswich, będą już zarządzane przez Rubena Amorima, podczas gdy przyszłość van Nistelrooya jest wciąż niejasna.
"Powiedzieliśmy 'wykorzystajmy jak najlepiej te cztery mecze' i myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę. Naprawdę mi się podobało, to był krótki, ale niesamowity okres. Jesteśmy w niepewnej sytuacji, ale staraliśmy się wykonać naszą pracę i pomóc klubowi, co jest ważne" - powiedział holenderski szkoleniowiec.
"Mam wiele uczuć. Fani zawsze wspierali mnie i drużynę w trudnych chwilach, to był wyjątkowy moment. Nie mogę im za to wystarczająco podziękować, aby zamknąć ten blok meczów dobrymi wynikami i dobrym połączeniem" - dodał.
Bruno Fernandes kontynuował swoją passę bramkową, zdobywając cztery bramki pod wodzą van Nistelrooya. W swoim 250. występie dla klubu Portugalczyk miał również udział przy drugim golu z Leicester, kiedy jego główka została skierowana do własnej siatki przez obrońcę Kristiansena. Zwycięstwo pięknym uderzeniem przypieczętował Garnacho.
Czerwone Diabły pozostają na 13. miejscu w tabeli Premier League, ale tylko cztery punkty dzielą je od pierwszej czwórki. Nie wiadomo jeszcze, czy van Nistelrooy będzie miał miejsce w zespole trenerskim Amorima.
"Staraliśmy się ustabilizować po trudnym i emocjonalnym okresie. Chcieliśmy, aby zawodnicy zaprezentowali się jak najlepiej, wzbudziliśmy w nich odpowiednie emocje i sprawiliśmy, że uwierzyli w siebie. Ten okres był dużą odpowiedzialnością, potraktowałem go bardzo poważnie. Chciałem pomóc i doprowadzić United do lepszego miejsca, to był mój cel" - podsumował tymczasowy trener.