Lockyer pierwszy raz odwiedził kolegów na treningu od czasu problemów z sercem
29-letni reprezentant Walii został wypisany ze szpitala 21 grudnia po wszczepieniu mu kardiowertera-defibrylatora ICD.
Zasłabł w 59. minucie przerwanego później meczu z Bournemouth 16 grudnia.
„Naprawdę miło było przyjść i zobaczyć wszystkich chłopaków. Nie widziałem ich od tego, co się wydarzyło, więc naprawdę miło jest ich wszystkich zobaczyć i wrócić do budynku” – powiedział Lockyer.
„Bycie tak aktywnym przez całe życie, nie tylko w piłce nożnej, ale ogólnie we wszystkim innym, a potem powiedzenie sobie, że tak naprawdę nic nie możesz zrobić, było dość trudne” - mówił.
Menedżer Luton Rob Edwards powiedział, że to był „naprawdę dobry poranek". „Udało mi się to utrzymać, ale było to pełne emocji. To był naprawdę trudny czas przede wszystkim dla jego rodziny, ale dla nas było wspaniale go widzieć” – dodał.