Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mistrzostwo Edu, czyli jak Arsenal przechytrzył Chelsea i wyciągnął Sterlinga

Chris Beattie, Editor
Mistrzostwo Edu: Jak Arsenal pokonał Chelsea, by pozyskać mistrza świata Sterlinga
Mistrzostwo Edu: Jak Arsenal pokonał Chelsea, by pozyskać mistrza świata SterlingaAction Plus
Edu był uśmiechnięty. Nawet promieniał. Oczywiście, że był. Dyrektor techniczny Arsenalu dokonał świetnego transferu. Raheem Sterling przeniósł się z Chelsea do Arsenalu i skradł nagłówki w Deadline Day.

Arsenal czekał. Trzymał nerwy na wodzy. Wiedząc, że mają Chelsea na celowniku, Kanonierzy niemal perfekcyjnie zgrali w czasie swój ruch po reprezentanta Anglii. Wraz z upływającymi godzinami Chelsea została zapędzona w kozi róg. Edu miał ich dokładnie tam, gdzie chciał - i zawarł umowę, która może tylko zwiększyć jego reputację wśród tych, którzy naprawdę liczą się w grze.

Liczby zostały przemilczane - przynajmniej formalnie - ale z tego, co dowiedział się Tribalfootball.com, umowa Sterlinga z Arsenalem jest oszałamiająca. Brak opłaty za wypożyczenie. Brak zobowiązania do zakupu. I mniej niż 50 procent jego pensji w wysokości 325 000 funtów tygodniowo do pokrycia. Niektóre źródła podają, że zaangażowanie Arsenalu do końca sezonu wyniesie zaledwie 100 000 funtów tygodniowo...

A dostają przecież kilkukrotnego mistrza Anglii. Zapomnijcie o tych bzdurach wypisywanych przez Enzo Marescę w zeszłym tygodniu. Sterling przenosi się na drugą stronę miasta z nienaruszonymi umiejętnościami, kondycją i całym swoim know-how - i jest gotowy służyć swojemu nowemu klubowi. Menedżer Chelsea tłumaczył, dlaczego nie widzi go w swoich planach.

"Raheem to fantastyczna osoba" - stwierdził Włoch. "Fantastyczny facet, trenuje bardzo dobrze. Jedyną rzeczą jest to, że każdy menedżer ma inne pomysły. Powiedziałem, że jeśli chodzi o rodzaj skrzydłowego, to nie jest on tym, którego lubię, ale to nic nie znaczy, jeśli nie jest dobrym zawodnikiem. Myślę, że historia i liczby przemawiają za Raheemem. Moja rada - on dokładnie wie, co musi zrobić. Nie potrzebuje moich rad".

Jeśli znajdziesz uczciwe wyjaśnienie, dlaczego Sterling został spisany na straty, to napisz do nas, ponieważ ta kolumna jest dla nas bezużyteczna. Ale w międzyczasie Sterling robi krok w górę. Zawodnik, który nie mógł zagrać w drużynie z dolnej dziesiątki, jest teraz w składzie zespołu, który stanowi największe zagrożenie dla obrońcy tytułu - Manchesteru City

To sprytne podpisanie kontraktu przez Edu i Mikela Artetę. Przybycie Sterlinga nagle odciąża Bukayo Saka. Obawy o wypalenie 23-letniego napastnika odeszły w niepamięć. Arteta może dać odpocząć Anglikowi, wiedząc, że ma idealnego zastępcę. Fakt, że menedżer Arsenalu tak dobrze zna Sterlinga z czasów ich wspólnej pracy w Manchesterze City, jest kolejnym czynnikiem, który wpłynął na decyzję o sprowadzeniu go z Chelsea.

Tribalfootball.com rozmawiał z Emmanuelem Petitem, który był częścią niepokonanego Arsenalu z sezonu 2003/04. I żeby być uczciwym, w kwestii Sterlinga, Petit nie był tak optymistyczny: "Myślę, że to był paniczny zakup, ponieważ od tygodni celowali w tak wielu skrzydłowych i ich nie zdobyli. Tak więc przed zamknięciem rynku transferowego musieli podjąć decyzję, a Sterling to ryzyko. Odkąd opuścił Manchester City, nie odnosił sukcesów w Chelsea. Z drugiej strony, kto odniósł sukces dla Chelsea w ciągu ostatnich kilku lat"?

To prawda. W Arsenalu Sterling będzie dzielił szatnię z innymi byłymi zawodnikami The Blues, Jorginho i Kaiem Havertzem. Obaj gracze nie sparzyli się, odkąd zostali zwolnieni przez Chelsea. Rzeczywiście, twierdzimy, że Jorginho i Havertz stworzyli swój najlepszy futbol dopiero po ucieczce z Cobham. W przypadku Sterlinga nie ma powodu, dla którego to samo nie mogłoby być prawdą.

"Pozyskanie kogoś takiego jak on ma wiele sensu" - powiedział Edu po zakończeniu Deadline Day. "Ponieważ jestem pewien, że wniesie on wiele do drużyny. Ma doświadczenie, rozumie ligę lepiej niż ktokolwiek inny, wiele razy grał w Lidze Mistrzów".

Jak mówimy, wszystkie cechy, które pomogły Sterlingowi stać się wielkim piłkarzem pozostają nienaruszone. To, że były menadżer Leicester City nie mógł tego dostrzec, cóż, wszystko jest po to, aby Sterling udowodnił mu, że się mylił.

Z menedżerem, który w niego wierzy. I szatnią, która go podziwia. Podobnie jak sama umowa, wszystko może się ułożyć dla Raheema Sterlinga i Arsenalu w tym sezonie.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen