"Na 100% będę płakał": Firmino przygotowuje się na emocjonalne pożegnanie z Anfield
Firmino, który strzelił 109 goli od czasu przejścia z Hoffenheim w 2015 roku, zdobył z Liverpoolem wszystkie najważniejsze trofea, w tym Premier League, Ligę Mistrzów, Puchar Anglii i Puchar Ligi.
Napastnikowi kończy się kontrakt z końcem kampanii, a szef Liverpoolu Jurgen Klopp potwierdził, że jest jednym z czterech zawodników, którzy odejdą w najbliższym sezonie wraz z Jamesem Milnerem, Naby Keitą i Alexem Oxlade-Chamberlainem.
"Staram się skupić na meczu, ale po nim będę płakał na 100 procent" - powiedział Firmino dziennikarzom przed sobotnim meczem z Aston Villą, ostatnim domowym meczem Liverpoolu w tym sezonie.
"Będę tęsknił za wszystkim - za kolegami z drużyny, za klubem, za kibicami, a zwłaszcza za nimi. Kocham fanów, bardzo mnie wspierali przez te osiem lat".
"Jestem dumny z tego, co razem osiągnęliśmy. Za wszystko, co klub zrobił dla mnie i dla mojej rodziny, jestem bardzo szczęśliwy".
W szczytowym momencie Firmino był ważnym punktem w trójstronnym ataku Liverpoolu, tworząc doskonałą współpracę z Mohamedem Salahem i Sadio Mane.
Jednak w ciągu ostatnich dwóch sezonów jego rola w drużynie została ograniczona i nie jest już graczem pierwszego składu.
"Niestety, nadszedł czas. Cykl tutaj dobiegł końca i rozumiem, że nadszedł czas, aby odejść" - dodał.
"Jestem bardzo dumny ze wszystkiego, co zrobiłem tutaj z drużyną, co razem osiągnęliśmy i pięknej historię, którą razem stworzyliśmy. Może pewnego dnia mógłbym wrócić, nie wiem, ale nadszedł czas, aby odejść".