Newcastle United wzmocniony brazyliczykiem Joelintonem przed starciem z Liverpoolem
Joelinton, który stał się istotną częścią środka pola Newcastle wraz z rodakiem Bruno Guimaraesem, zszedł z boiska utykając po ok. godzinie gry na Etihad Stadium podczas porażki 0:1 z mistrzami Premier League Manchesterem City.
"Z Joe wszystko w porządku. Nie widzieliśmy go na początku tygodnia, ale trenował pod koniec, więc trzymamy kciuki, aby wszystko było w porządku" - powiedział Howe dziennikarzom w piątek.
Newcastle zajmuje ósme miejsce w lidze, pokonując Aston Villę 5:1 w weekend otwarcia i może przeskoczyć zajmujący piąte miejsce Liverpool, wygrywając u siebie w niedzielę.
Ekipa Juergena Kloppa był jedyną drużyną, która pokonała Newcastle zarówno u siebie, jak i na wyjeździe w zeszłym sezonie, wygrywając 2:1 na Anfield i 2:0 na St James' Park, i jest niepokonana w ostatnich 13 meczach z klubem z Tyneside.
Liverpool przebudowuje swój skład po tym, jak stracił Jordana Hendersona i Fabinho na rzecz klubów z Arabii Saudyjskiej i sprowadził Argentyńczyka Alexisa Mac Allistera, Węgra Dominika Szoboszlaia i Japończyka Wataru Endo.
"W zeszłym roku byliśmy rozczarowani dwiema porażkami. Ta na Anfield była trudna, a mecz u siebie był bolesny w inny sposób" - powiedział Howe.
"Są bardzo, bardzo dobrzy w tym, w czym byli historycznie dobrzy przez cztery lub pięć lat, ale budują nowy zespół o nieco innej charakterystyce w środku pola".
"Wiemy, że to dla nas kolejny naprawdę dobry test, po Man City i Aston Villi".
Newcastle jeszcze bardziej wzmocniło swój skład w tym tygodniu po sprowadzeniu Lewisa Halla na zasadzie wypożyczenia z Chelsea oraz po podpisaniu kontraktów z Sandro Tonalim, Harveyem Barnesem i Tino Livramento.
"Od razu wpadł mi w oko" - powiedział Howe o Hallu. "Grał przeciwko nam kilka razy w zeszłym roku i zaimponował mi tym, że ktoś tak młody wszedł w takie sytuacji i zagrał tak, jak to zrobił".
"Bardzo podobało mi się jego nastawienie, cechy fizyczne i techniczne, więc myślę, że będzie dla nas dobrym nabytkiem".