Postecoglou: Moim zdaniem obecność VAR-u komplikuje pewne sytuacje
Stowarzyszenie angielskich sędziów przyznało wczoraj po meczu, że nieuznanie gola Luisa Diaza i podjęcie decyzji o spalonym było błędem, natomiast obwiniło za to błąd ludzki.
"Myślę, że mogę powiedzieć, że nigdy nie byłem fanem VAR-u, od kiedy tylko się pojawił. Po prostu moim zdaniem komplikuje on niektóre sytuacje, które wcześniej uważałem za jasne. Jednocześnie rozumiem, dlaczego wprowadzenie tej technologii było nieuniknione, musimy sobie z tym radzić" - powiedział Postecoglou.
"W futbolu było mnóstwo historycznych błędnych decyzji sędziów, ale je zaakceptowaliśmy, ponieważ były częścią gry, mamy przecież do czynienia z ludźmi. Myślę, że ludzie błędnie uważają, że system VAR jest bezbłędny. Wątpię, żeby istniała taka technologia, ponieważ duża część piłki nie opiera się na faktach, a na interpretacji, a ona jest zależna od ludzi" - powiedział menedżer Tottenhamu.
Liverpool przegrał po samobójczej bramce Joela Matipa w jednej z ostatnich akcji meczu. Wcześniej stracił Curtisa Jonesa i Diogo Jotę ze względu na otrzymane przez nich czerwone kartki, przez co sporą część drugiej połowy grał w dziewiątkę. Jurgen Klopp, który ostatniej porażki z Tottenhamem jako menedżer Liverpoolu doznał w 2017 roku, powiedział, że decyzja VAR związana z golem Diaza zmieniła dynamikę meczu.