Renesans młodych gwiazd w United. Talent musi się rozwijać i pozostać głodny, mówi ten Hag
Po rozczarowującej pierwszej połowie sezonu , Hojlund, Garnacho i utalentowany Mainoo zaprezentowali się w ostatnich tygodniach z lepszej strony. W ostatnich pięciu meczach podopieczni Ten Haga pokonali zarówno Wolves, jak i West Ham oraz zremisowali z Tottenhamem w Premier League, wygrywając zarówno z Wigan, jak i Newport w Pucharze Anglii. "Czerwone Diabły" zdobyły w tym okresie 15 bramek, co jest oznaką poprawy ich dotychczasowej formy.
Występy wyżej wymienionego trio były w centrum uwagi, ponieważ byli oni zaangażowani w osiem z 15 celnych strzałów. Zdjęcie młodej trójki siedzącej na bandzie i świętującej bramkę Garnacho w wygranym 3:0 meczu z West Hamem oddaje zmianę nastrojów na Old Trafford.
"Zawodnicy potrzebują czasu, zwłaszcza ci młodzi, jak Rasmus i Alejandro. Potrzebują też zespołu, tych dwóch rzeczy nie było w pierwszej części sezonu" - powiedział ten Hag i kontynuował:
"Musieliśmy dokonać wielu zmian w naszym sposobie gry. Kiedy tak się dzieje, może to nastąpić bardzo szybko, zawodnicy będą się rozwijać i robić postępy. Od początku byłem przekonany, że mają potencjał, by robić to, co robią teraz. Chodzi o to, aby kontynuowali i byli głodni".
Przed niedzielnym wyjazdem do Aston Villi, menedżer United pochwalił cechy, które wniosło trio młodych zawodników: "Myślę, że lubią grać razem. Jest w nich determinacja. Są niebezpieczni. Chcą robić wszystko razem i podawać do siebie piłkę, aby każdy mógł grać na miarę swoich możliwości i strzelać gole. To jest klucz, możemy być z tego bardzo zadowoleni. To młodzi zawodnicy, a przyszłość Manchesteru United jest całkiem jasna z takimi talentami na pokładzie, ale trzeba je rozwijać".
Choć jest zachwycony występami młodych gwiazd, Hag wie, że ostatecznie zespół zostanie oceniony na podstawie jego zdolności do wygrywania cennych trofeów. "Jest wiele miejsca na poprawę, jest to konieczne, jeśli chcesz osiągnąć najwyższy poziom. Ten klub chce wygrywać trofea, jest bardzo ambitny, więc musi iść naprzód i zapewnić wyższy poziom i spójność. Nawet przeciwko najlepszym przeciwnikom musimy stanowić takie samo zagrożenie" - powiedział.