Mohamedowi Salahowi pozostał mniej niż rok kontraktu na Anfield i powiedział, że nie odbyły się dotąd żadne rozmowy z klubem w sprawie przedłużenia jego umowy. Egipcjanin zapisał się na kartach historii gigantów z Merseyside, zdobywając 214 bramek od momentu dołączenia do klubu w 2017 roku.
"Miałem dobre lato i dużo czasu dla siebie, aby spróbować pozostać pozytywnym, ponieważ jak wiecie, to mój ostatni rok w klubie" - powiedział 32-latek w wywiadzie dla Sky Sports. "Chcę się tym cieszyć i nie chcę o tym myśleć. Czuję, że jestem wolny, aby grać w piłkę nożną, a potem zobaczymy, co stanie się w przyszłym roku".
Salah asystował Luisowi Diazowi przy dwóch bramkach, a następnie przedłużył swój rekord jako najlepszy strzelec w spotkaniach pomiędzy United i Liverpoolem, zdobywając bramkę w siódmym kolejnym meczu na Old Trafford. Jego licznik dobił do 15 bramek przeciwko Czerwonym Diabłom.
"Aby być uczciwym, przychodziłem na mecz, wiedziałem, że to może być ostatni raz (grając na Old Trafford)" - powiedział. "Nikt w klubie nie rozmawiał ze mną o kontraktach. To nie zależy ode mnie, tylko od klubu".
Salah podpisał trzyletnią umowę w 2022 roku, która podobno uczyniła go najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii klubu, wartym ponad 18 milionów funtów rocznie. Był jednak konsekwentnie łączony z lukratywnym przejściem do Saudi Pro League. Rok temu Liverpool odrzucił ofertę Al-Ittihad opiewającą na 150 milionów funtów.
32-latek jest jednym z trzech głównych zawodników Liverpoolu, którym z końcem sezonu wygasa kontrakt, obok kapitana Virgila van Dijka i Trenta Alexandra-Arnolda. Przynajmniej na razie na boisku wszystko jest w porządku dla The Reds, ponieważ nowy menedżer Arne Slot spokojnie rozpoczął trudne zadanie zastąpienia Jurgena Kloppa.
Liverpool wygrał swoje pierwsze trzy mecze w Premier League, nie tracąc przy tym gola i plasując się za Manchesterem City na szczycie tabeli pod względem strzelonych bramek.
"To świetny wynik. Wszyscy wiedzą, że to bardzo ważne dla miasta i kibiców - a także dla trenera, dla którego to pierwszy mecz tutaj" - dodał Salah. "Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego wyniku. Jeśli chcesz walczyć o ligę, to jest to mecz, który musisz wygrać. Cieszę się, że udało nam się to. Menedżer lubi, gdy wysoko naciskamy. Zdobyliśmy bramki ze wszystkich tych sytuacji. Nie ma dużej różnicy w stosunku do Jurgena na początku i z czasem zmieniliśmy trochę system w sposobie gry. Dostosowujemy się."
Slot odmówił odpowiedzi na pytanie, czy to na pewno będzie pożegnalny sezon Salaha i jak The Reds mogą go zastąpić.
"Jest wiele niewiadomych, ale w tej chwili jest jednym z nas i jestem bardzo, bardzo zadowolony z tego, że jest jednym z nas" - powiedział Slot. "Nie rozmawiam o kontraktach przy zawodnikach, ale mogę godzinami opowiadać o tym, jak dobrze dzisiaj zagrał".