Thierry Henry przyznaje, że Arsenal będzie "walczył" o zwycięstwo w Premier League
The Gunners odwiedzają Chelsea po trzech meczach Premier League bez zwycięstwa, a teraz Henry w rozmowie z CBS Sports podkreślił, jak ostrożny musi być Mikel Arteta, jeśli chce nadal walczyć o tytuł w tym sezonie.
"W tej chwili nie walczą o mistrzostwo, oczywiście, jak widać, wyniki nie są wystarczająco dobre, aby być na szczycie... przed nimi jeszcze długa droga" - powiedział.
Niedzielny mecz odbędzie się na wyjeździe i Henry przyznał, że nie jest pewien, jak jego była drużyna poradzi sobie z będącą w formie Chelsea, która do tej pory była bezlitosna u siebie dla rywali.
"Zobaczymy, co stanie się przeciwko Chelsea. Nie wiem, co zrobią, będę z tobą szczery" - powiedział Henry.
Porażka z The Blues oznaczałaby koniec szans dla Arsenalu w wyścigu o tytuł, według Henry'ego, który uważa, że skoro Liverpool i Manchester City są już przed nimi, nie da się ich dogonić.
"Myślę, że będzie to niezwykle trudne. Dlaczego? Ponieważ jest zbyt wiele drużyn do złapania. Jedna drużyna może mieć problemy, ale jedna a dwie - dajmy na to Liverpool i Manchester City - nie widzę dwóch drużyn, które by straciły formę", dodał.