Trener Wolves Gary O'Neil: Zwycięstwo nad Chelsea to niesamowity wysiłek
Gary O'Neil powiedział: "To było dla nas komfortowe spotkanie przez większość jego trwania, jest to ogromnym uznaniem dla grupy. Będę cieszył się jutrzejszym dniem Bożego Narodzenia.
Myślałem, że to będzie dla nas ciężki dzień, przegraliśmy 0:3 z West Hamem i nikt nie był zadowolony. Wcześnie rano zadzwonił do mnie lekarz. Jean Bellegarde nie czuje się dobrze, Craig Dawson nie jest w 100 procentach po wirusie. Musieliśmy zadzwonić do młodych chłopaków, aby upewnić się, że będą dostępni dziś rano.
To był ciężki dzień dla nielicznej grupy, ale wiedziałem, że jeśli osiągniemy nasz maksymalny poziom, zwłaszcza tutaj, gdy kibice nas wspierają, możemy sprawić Chelsea trochę problemów. W pierwszej połowie trochę za dużo oddawaliśmy piłkę, ale poza tym uważałem, że byliśmy bardzo dobrzy.
W pierwszej połowie byliśmy trochę niechlujni w rozgrywaniu piłki i daliśmy Chelsea trochę radości, ale w drugiej połowie udało nam się to poprawić. Sądzę, że zasłużyliśmy na wygraną, uważałem, że byliśmy dość komfortowi, z wyjątkiem ostatnich pięciu minut, kiedy daliśmy im strzelić gola. Kolejny dobry występ u siebie i teraz mogą cieszyć się świętami Bożego Narodzenia.
Dokonaliśmy zmian w ustawieniu po kilkunastu minutach, które miały na celu zapewnienie nam większego bezpieczeństwa w posiadaniu piłki, co przyniosło dobre efekty. Chciałem, aby chłopcy byli nieco spokojniejsi przy piłce i mieli nieco lepsze opcje, ponieważ zostaliśmy przyłapani na zbyt szybkich próbach ataku i musieliśmy znaleźć momenty, w których utrzymywaliśmy piłkę i podejmowaliśmy dobre decyzje.
To część procesu, w którym się znajdujemy. Niesamowite zwycięstwo z tym, co mieliśmy do dyspozycji, kontuzjami i trzema młodymi chłopakami na ławce przeciwko Chelsea, z tym, co mieli do dyspozycji. Dla chłopaków, którym udało się grać, walczyć i znaleźć sposób na pokonanie utalentowanej drużyny Chelsea, to niesamowity wysiłek".