Virgil van Dijk twierdzi, że przejęcie opaski kapitańskiej Liverpoolu byłoby "zaszczytem"
Angielski pomocnik Jordan Henderson przeniósł się w tym tygodniu do Saudi Pro League, a holenderski obrońca Van Dijk, który już wcześniej nosił opaskę kapitańską, jest powszechnie typowany do przejęcia jego roli.
"Oczywiście będzie nam go bardzo brakować jako zawodnika i zdecydowanie jako lidera i kapitana, kogoś, kto jest dla nas tak ważny i odniósł sukces w klubie w ciągu ostatnich lat" - powiedział Van Dijk w Singapurze, gdzie Liverpool zmierzy się w niedzielę z Leicester City.
Henderson, James Milner i Roberto Firmino odeszli tego lata, ale Van Dijk twierdzi, że inni w drużynie nadrobią zaległości, jeśli chodzi o przywództwo.
"Zdecydowanie mamy wielu graczy, którzy mogą i muszą wziąć na siebie tę odpowiedzialność, więc jestem przekonany, że tak się stanie" - dodał Van Dijk.
Chociaż nie chciał powiedzieć zbyt wiele na temat zastąpienia Hendersona w roli kapitana, Holender przekazał jasno, co by to dla niego oznaczało, gdyby został poproszony o przejęcie opaski na stałe.
"Oczywiście byłem kapitanem drużyny wiele razy w ciągu ostatnich kilku lat i zawsze jest to dumny moment. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale to byłby ogromny zaszczyt być kapitanem drużyny".
Wiele wskazuje na to, że Van Dijk poprowadzi drużynę Jurgena Kloppa przeciwko Leicester, ale trener poza tym zdradził niewiele.
"Znam już swoją decyzję, ale muszę najpierw powiedzieć o niej zawodnikom... zanim wypowiem się na ten temat publicznie" - powiedział Niemiec.
"To ważna decyzja, ale ważniejsza jest ogólna grupa przywódcza, którą tworzymy. To dla nas duża zmiana".
Klopp pozostał optymistą pomimo zmian.
"W pewnym momencie wszystko musi się zmienić, to jasne, ponieważ nie można oczekiwać, że wszystko będzie się toczyć bez zmian i rozwoju" - podsumował niemiecki szkoleniowiec.
"Widzę wiele pozytywnych oznak w treningach i meczach. Chłopcy rozumieją sytuację i bardzo się z tego cieszę".