Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zapowiedź meczu Newcastle United vs. Arsenal: czeka nas wielkie starcie w Tyneside

Flashscore UK Staff
Napastnik Newcastle Callum Wilson
Napastnik Newcastle Callum WilsonAFP
Zaledwie pięć spotkań przed zakończeniem rozgrywek Premier League Newcastle United jest gotowe zakończyć dekadę krzywd i powrócić na europejską scenę. Jednak Arsenal także ma swoje plany i nie zamierza z nich rezygnować, co ostatnio potwierdził w swojej wypowiedzi Mikel Arteta.

Ostatni raz St. James' Park było świadkiem wieczoru w europejskich pucharach w sezonie 2012/13, a skoro miejsce w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie jest na wyciągnięcie ręki, to należy się spodziewać, że w meczu z goniącym tytuł Arsenalem podopieczni Eddiego Howe'a zagrają o pełną pulę.

Imponująca liczba ośmiu zwycięstw w dziewięciu meczach w lidze to dowód, że Newcastle jest w świetnej formie i może rywalizować o najwyższe cele. Ta passa obejmuje również zdemolowanie 6:1 u siebie rywali Arsenalu z północnego Londynu, czyli Tottenhamu Hotspur.

Co ciekawe, obie drużyny spotkały się na niemal identycznym etapie sezonu w poprzedniej kampanii, a Newcastle wygrał wówczas 2:0 i zniweczył nadzieje Arsenalu na pierwszą czwórkę.

Po czterech meczach w PL bez zwycięstwa Kanonierzy w końcu odnieśli zwycięstwo, w połowie tygodnia pokonując Chelsea 3:1 i pokazując rywalom - Manchesterowi City - że wciąż żyją i walczą.

Jednakże, po rozegraniu jednego meczu więcej, sytuacja Arsenalu w bitwie o mistrzostwo nie wygląda najlepiej, ale Mikel Arteta podkreśla, że jego podopieczni "wciąż wierzą", że mogą sięgnąć po trofeum jeszcze w tym miesiącu.

Sytuacja na szczycie tabeli Premier League
Sytuacja na szczycie tabeli Premier LeagueFlashscore

Po zaledwie dwóch porażkach podczas ostatnich 15 wizyt na stadionie St. James’ Park, drużyna Artety powinna wierzyć, że jest zdolna przynajmniej utrzymać presję na ekipie Pepa Guardioli.

Solidny bilans The Gunners w niedzielnych meczach w PL również powinien wzmocnić to przekonanie - Arsenal uniknął porażki w każdym z ostatnich 12 takich spotkań, choć ostatnie dwa z nich zakończyły się remisami 2:2 przy prowadzeniu 2:0!

Zawodnicy, których warto obserwować: Z pięcioma bramkami w ostatnich trzech meczach w PL, z których cztery padły po przerwie, Callum Wilson z Newcastle udowadnia, że jest w szczytowej formie.

Martin Ødegaard, który w środku tygodnia zdobył dwa gole, również prezentuje się świetnie - jego cztery ostatnie gole w PL padły w pierwszej połowie.

Gorąca statystyka: Żadna strona nie zachowała w tym sezonie więcej czystych kont w spotkaniach na wyjeździe niż Arsenal (9) - prawie dwa razy więcej niż jakakolwiek inna.

Relacja na żywo + audiokomentarz z meczu Newcastle United - Arsenal już od godz. 17:25.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen