Celtic pokonuje Rangers w derbach Glasgow, Furuhashi bohaterem
W tym emocjonującym meczu japoński napastnik powiększył swój dorobek goli w spotkaniach przeciwko głównym rywalom Celticu do pięciu trafień.
W początkowej fazie meczu sędzia anulował po jednej bramce każdej z drużyn - dla gospodarzy z powodu pozycji spalonej, dla Rangers za wcześniejszy faul. Furuhashi otworzył wynik w 26. minucie, kiedy otrzymał piłkę w polu karnym od Matta O'Rileya, obrócił się w miejscu i posłał ją obok 41-letniego bramkarza Allana McGregora.
Na meczu nie było fanów Rangersów, gdyż oba kluby umówiły się, że ze względów bezpieczeństwa na ostatnie dwie rywalizacje derbowe bilety nie będą sprzedawane kibicom gości. Zatem podopieczni Michaela Beale'a musieli stawić czoło także około 60 000 wrogo nastawionych kibiców Celticu.
Kapitan Rangers, James Tavernier, uciszył ich jeszcze w pierwszej połowie, kiedy popisał się fantastycznym strzałem z rzutu wolnego. Piekielnie mocno uderzona piłka przeleciała nad murem, odbiła się od poprzeczki i zatrzepotała w siatce bramki strzeżonej przez Joe Harta.
Furuhashi, który zdobył dwie bramki w lutowym wygranym przez The Bhoys finale Pucharu Ligi z Rangersami, trafił ponownie przed upływem godziny gry, strzelając 28. gola w sezonie.
Następnie napastnik Celticu, Jota, wykorzystał złe podanie Johna Souttara, minął bramkarza i w 73. minucie doprowadził do stanu 3:1. Tavernier zniwelował tę stratę sześć minut później dzięki celnej główce przy dalszym słupku, co sprawiło, że końcówka spotkania była gorąca. Warto dodać, że była to jego jubileuszowa 100. bramka dla klubu.
Celtic utrzymywał się przy piłce i "dowiózł" do końca 11. zwycięstwo w Premiership. Drużyna Ange Postecoglou zgromadziła 88 punktów w 31 meczach, dystansując drugich w tabeli Rangersów.