Nawrocki wrócił do wyjściowego składu po kontuzji, Celtic utrzymał przewagę w Premiership
We wtorkowy wieczór po raz pierwszy od sierpnia mogliśmy oglądać Maika Nawrockiego w wyjściowym składzie szkockiego Celtiku. Przypomnijmy, że były zawodnik Legii latem zaliczył solidne wejście do kadry mistrzów Szkocji, notując trzy występy w startowej jedenastce.
Sprawdź komplet statystyk z meczu St. Mirren-Celtic (0:3)
Ten ostatni skończył się kontuzją uda, po której Polak dopiero w połowie października wrócił do treningów. Zdążył jeszcze wejść na boisko w 2023 roku, ale w nieoczekiwanych okolicznościach.
W minioną sobotę musiał po 35 minutach zastąpić Stephena Welsha schodzącego z urazem. A że był to mecz Old Firm przeciwko Rangersom (wygrana nad The Gers nie pozwoliła im dogonić mistrzów), poprzeczka zawieszona była tak wysoko, jak tylko się da w szkockiej Premiership. To był bardzo dobry występ, który uzmysłowił Brendanowi Rodgersowi, że może liczyć na 22-letniego obrońcę.
W efekcie dziś zanotował swój pierwszy od sierpnia, a czwarty w barwach mistrzów Szkocji występ od pierwszej minuty, ponownie rozgrywając niezły mecz. Jeszcze nie pełny – zszedł po niewiele ponad godzinie – ale to wciąż dobra wiadomość.