Pochettino twierdzi, że mecz Manchesteru City w Lidze Mistrzów może dać korzyść Chelsea
Nicolas Jackson i Noni Madueke pokłócili się o to, kto wykona rzut karny podczas poniedziałkowego zwycięstwa 6:0 nad Evertonem. Madueke początkowo odmówił przekazania piłki Cole'owi Palmerowi, który później zdobył bramkę z rzutu karnego.
„Wyjaśniłem swoje podejście i w przyszłości nie może się tak zdarzyć” – powiedział w piątek reporterom Pochettino. „Przesłanie było jasne i teraz musimy działać dalej. Są bystrzy i rozumieją sytuację… Z drugiej strony dobrze, że zawodnik chce wziąć odpowiedzialność za rzut karny. Ale muszą szanować dyscyplinę i zasady, które są tak ważne. Chcieli to zrobić w bardzo zły sposób”.
W środę Manchester City rozegrał 120 minut w Lidze Mistrzów, po czym przegrał z Realem Madryt w rzutach karnych, a Pochettino powiedział, że może to przynieść korzyść jego drużynie.
„Wiemy bardzo dobrze, że kiedy grasz 120 minut w Lidze Mistrzów, wysiłek jest ogromny. A co do emocji, zawsze nie jest łatwo odzyskać siły po porażce” – powiedział.
„Oczywiście będzie to dla nich trudne, tak samo jak dla nas. Musimy jednak pamiętać, że mają niewiarygodny skład… w ciągu ostatnich sześciu-siedmiu lat pokazali, jak konsekwentnie grają zgodnie z filozofią Pepa. Są, jeśli nie najlepszą, to jedną z najlepszych drużyn na świecie w ciągu ostatnich pięciu, sześciu, siedmiu lat” - powiedział.
Spotkanie będziecie mogli śledzić na Flashscore.