Filmik przedstawiający zawodników i personel skaczących wokół i krzyczących z radości stał się bardzo popularny po poniedziałkowym losowaniu 1/32 finału, w którym mistrzowie Francji zostali połączeni z drużyną US Revel z obszaru w południowo-zachodniej części kraju, lepiej znanego z rugby.
„To niesamowite, coś, czego nawet nie możesz sobie wyobrazić, ci piłkarze grają na mundialu, zdobywają gole na mistrzostwach świata, są na szczycie w walce o Złotą Piłkę, to PSG” – powiedział Reuters TV napastnik Maxime Zahil.
„Nie zamierzamy zmieniać naszych nawyków, w trzy tygodnie nie będziemy mogli zostać zawodnikami Ligue 1, więc nie ma sensu próbować niczego zmieniać, zachowamy to nastawienie. Jesteśmy grupą przyjaciół, płakaliśmy ostatniej nocy, nigdy tak często się nie przytulaliśmy i nie całowaliśmy. Razem damy z siebie wszystko” - powiedział zawodnik US Revel.
Dyrektor sportowy Revel, Cedric Garcia, zachowywał spokój przed starciem z drużyną Luisa Enrique, które odbędzie się 7 stycznia, i powiedział, że zespół będzie kontynuował przygotowania jak zwykle.
„Nie zapominajmy, że jesteśmy amatorami, chłopcy i sztab wstają każdego ranka, aby iść do pracy, mamy dwa treningi w tygodniu i mecz w weekend” – powiedział Garcia. „Mamy swoje ambicje, ale jesteśmy klubem rodzinnym, w którym udaje nam się sprostać wymaganiom zarówno występów na poziomie regionalnym, jak i amatorskiej piłki nożnej”.
Zespół Revel będzie musiał poszukać większego stadionu na organizację tego spotkania, ponieważ jego stadion, Stade Municipal de Revel, może pomieścić jedynie 3500 widzów. Rozważane są między innymi stadion w Tuluzie i siedziba pobliskiego związku rugby Castres.