Real Sociedad po wygranej z Celtą pierwszym półfinalistą Pucharu Króla. Gol Beckera
Spotkanie rozgrywane na Estadio de Balaídos doskonale rozpoczęli goście. Już w 2. minucie po nieudanej próbie wybicia piłki przez defensywę dośrodkowanie na głowę Mikela Oyarzabala posłał jego imiennik Merino, a ten mocnym strzałem zapewnił swojej drużynie prowadzenie.
Gospodarze natychmiast ruszyli do odrabiania strat, ale nie mieli pomysłu na ominięcie dobrze zorganizowanej obrony drużyny Imanola Alguacila. Kibice nie oglądali przy tym płynnego widowiska. Gra była często przerywana, a do tego wkradało się w nią sporo przypadku.
W dużej części winny był temu słaby stan murawy, na który narzekał nawet trener Celty, Rafa Benitez. Piłkarze nie oszczędzali się nawzajem, w pierwszej połowie sędzia aż 21 razy przerywał spotkanie z powodu fauli. W dodatku przed przerwą z boiska z powodu kontuzji musiał zejść Kieran Tierney. Zastąpił go Aritz Elustondo.
W kolejnej odsłonie spotkanie nadal nie było zbyt atrakcyjne, ale to wciąż goście prezentowali się o wiele lepiej. W 66. minucie drugą bramkę dla Realu Sociedad zdobył debiutant Sheraldo Becker, który trafił do siatki płaskim strzałem po samotnym rajdzie przez całą połowę. Zawodnik z Surinamu podpisał kontrakt w czwartek, przechodząc do klubu z Kraju Basków za 3 mln euro z Unionu Berlin.
Gracze zespołu z Vigo walczyli do samego końca, ale kontaktowego gola zdołali strzelić dopiero w 92. minucie i na kolejnego zabrakło im czasu. Goście przez większość spotkania umiejętnie oddalali grę od własnego pola karnego i utrzymali prowadzenie do końca. Zwycięstwo zapewniło im awans do półfinału Pucharu Króla.
W kolejnych meczach już w środę zmierzą się Real Mallorca z Gironą oraz Athletic Bilbao z FC Barceloną.