Wyrok sądu po incydencie z Dubravką i fanem Chelsea. Anglik poznał swoją karę
Angielski kibic wtargnął na boisko pod koniec meczu i zaatakował Dúbravkę. Sędzia okręgowy Neeta Minhas ukarała go trzyletnim zakazem wstępu na boiska piłkarskie i grzywną w wysokości 807 funtów w Westminster Magistrates' Court.
Prokurator Malachy Pakenham powiedział sądowi, że Chidley wszedł na boisko po golu i pobiegł w kierunku bramkarza. "Organizator próbował go złapać, ale on wtedy wyciągnął ręce i popchnął bramkarza, który się od niego odsunął" - powiedział Pakenham, który dodał, że kontakt był minimalny. Chidley został później aresztowany i powiedział policji, że jego zachowanie było "spowodowane zbyt żywiołowym świętowaniem".
Sąd rozpoznał, że nie było żadnych oświadczeń Dúbravki, które sugerowałyby, że słowacki bramkarz wydawał się nadmiernie zaniepokojony. W obronie Chidleya sąd stwierdził, że to, co zrobił, nie było złośliwe, ale było po prostu euforią po golu Chelsea. Stwierdzono również, że młodzieniec nie był chuliganem piłkarskim i był to jednorazowy incydent.
"Zawsze mówiłem, że bezpieczeństwo zawodników, trenerów, menedżerów i sędziów jest priorytetem w każdym meczu piłkarskim. Musimy zrobić więcej, aby trzymać szczególnie wściekłych fanów z dala od kogokolwiek" - powiedział trener Newcastle Eddie Howe po grudniowym starciu.