Ghana, Angola i Tanzania zakwalifikowały się do finałów Pucharu Narodów Afryki

Ghana i Angola zajęły dwa pierwsze miejsca w grupie E, podczas gdy Tanzania wypracowała nieprawdopodobny bezbramkowy remis na wyjeździe z Algierią.

Wynik ten pozbawił Algierię szansy na status jedynego kraju, który ukończył kampanię kwalifikacyjną z kompletem zwycięstw.

Punkt zdobyty przez Tanzanię w Annabie sprawił, że sąsiednia Uganda straciła jeden punkt, mimo że pokonała Niger 2:0 na wyjeździe.

Algieria zajmuje pierwsze miejsce w grupie F z 16 punktami po sześciu meczach, Tanzania ma ich osiem, a Uganda siedem.

Był to zaskakujący wynik dla Tanzańczyków, którzy mieli niewielkie szanse przeciwko Algierii, ale skorzystali z faktu, że ich przeciwnicy zostawili Saida Benrahmę i Riyada Mahreza na ławce aż do drugiej połowy, kiedy to po wejściu na boisko nie wywarli większego wpływu.

Uganda rozpoczęła mecz w neutralnym Maroku, mając nadzieję, że Algieria wyświadczy im przysługę i pokona Tanzanię, dzięki czemu będzie pewna awansu, jeśli pokona Niger. Udało jej się to dzięki dwóm bramkom Aziza Kayondo i Josepha Ochayi w pierwszej połowie, ale w drugim meczu grupowym nie osiągnęła wyniku, którego potrzebowała.

Rezerwowy Ernest Nuamah strzelił bramkę dwie minuty przed końcem, aby zapewnić Ghanie zwycięstwo 2:1 nad Republiką Środkowoafrykańską w Kumasi, podczas gdy Angola zajęła drugie miejsce, mimo bezbramkowego remisu w Lubango z wyeliminowanym już Madagaskarem.

Ghana zajęła pierwsze miejsce w grupie E z 12 punktami, a Angola z dziewięcioma, czyli o dwa więcej niż Republika Środkowoafrykańska, która musiała wygrać swój ostatni mecz, aby zakwalifikować się do turnieju po raz pierwszy.

Republika Środkowoafrykańska wyszła na prowadzenie dzięki zastępcy kapitana Louisowi Mafoucie, próbując napisać historię, nawet bez kontuzjowanego kapitana i pomocnika Olympique Marsylia Geoffreya Kondogbii.

Nowy nabytek West Ham United, Mohammed Kudus, wyrównał tuż przed przerwą, a Antoine Semenyo zapewnił Ghanie wygraną, gdy odebrał piłkę obrońcom gości i podał do 19-letniego Nuamaha, który strzelił gola z bliskiej odległości.

Nowo zakwalifikowane drużyny dołączą do Algierii, Burkina Faso, Wysp Zielonego Przylądka, Egiptu, Gwinei Równikowej, Gwinei Bissau, Mali, Maroka, Nigerii, Senegalu, RPA, Tunezji i Zambii w finałach w Wybrzeżu Kości Słoniowej, które zakwalifikowało się automatycznie jako gospodarz.

Tunezja pokonała Botswanę, aby zająć pierwsze miejsce w grupie J, ale potrzebowała gola Alforda Velaphiego w 60. minucie, aby przełamać impas i wygrać 3:0. Tunezyjczycy zakwalifikowali się już wcześniej, ale wyprzedzili Gwineę Równikową. W środę Gwinea Równikowa zremisowała na wyjeździe z Libią 1:1.

W piątek odbędą się kolejne mecze kwalifikacyjne, ale następne decydujące spotkania odbędą się w sobotę.