Nigeria bojkotuje mecz kwalifikacyjny z Libią po "nieludzkim traktowaniu". Rywale odpowiadają
Rzecznik reprezentacji Nigerii Promise Efoghe powiedział ESPN, że reprezentacje Ghany i Sudanu, które rozegrają w Libii mecze młodzieżowych drużyn narodowych, wylądowały w Benghazi tego samego dnia bez żadnych problemów.
"Około godziny przed lądowaniem nasz samolot lecący do Bengazi został przekierowany do innego miasta oddalonego o ponad dwie godziny lotu od pierwotnego celu" - powiedział Efoghe.
Znacznie mniej koncyliacyjny był kapitan Nigerii Troost-Ekong na portalu społecznościowym X. "Libijski rząd bez powodu odwołał nasze zatwierdzone lądowanie w Bengazi. Zamknęli bramy na lotnisku i zostawili nas bez telefonu, jedzenia i picia. To wszystko było na potrzeby gier psychologicznych" - powiedział były obrońca Watford i Udinese.
Podobnie zdenerwowany był Boniface, napastnik Bayeru Leverkusen. "Przebywanie na lotnisku przez prawie 13 godzin bez jedzenia, miejsca do spania czy wifi? Afrykanie, stać was na więcej!" powiedział Boniface w poniedziałek po południu.
Libijski odwet?
Czy to odwet za zachowanie nigeryjskich celników, którzy mieli "nękać" Libijczyków przed piątkowym meczem w Abudży? "Zdecydowanie odrzucamy wszelkie zarzuty sugerujące nieuczciwą grę lub sabotaż. Ważne jest, aby podkreślić, że nasza drużyna narodowa napotkała poważne problemy po przybyciu do Nigerii w zeszłym tygodniu" - czytamy w oświadczeniu libijskiej reprezentacji na X.
"Jest to standardowa praktyka na lotniskach na całym świecie, a opóźnienia lub zmiany trasy lotów, choć niefortunne, nie są rzadkością. Mamy najwyższy szacunek dla naszych nigeryjskich kolegów i chcemy ich zapewnić, że przekierowanie ich lotu nie było celowe" - czytamy dalej w oświadczeniu.
Libijczycy w Nigerii mieli do czynienia z podobną sytuacją. "Nasz bagaż został przeszukany już w samolocie w Nigerii. Mieliśmy trzygodzinne opóźnienie w dotarciu z jednego miasta do drugiego, mimo że podróżowaliśmy prywatnym samolotem. To absolutnie niewiarygodne, ponieważ tuż obok stadionu, na którym mieliśmy grać, znajdowało się międzynarodowe lotnisko" - powiedział kapitan Libii Faisal Al-Badri.
"Po długich przestojach na lotnisko przyjechały trzy nieklimatyzowane minibusy. Jak długo jeszcze będziemy witani w ten sposób? Podczas gdy inne drużyny są przyjmowane na najlepszych lotniskach i w najlepszych hotelach, czy nam powinno to ujść na sucho? Cierpimy z tego powodu od lat, trzeba coś z tym zrobić. Żądamy wzajemności i aby nasze władze zajęły się tą sprawą" - dodał Al-Badri.
Nigeryjczycy: Nie będziemy grać
Afrykańska federacja zaczęła badać sprawę w poniedziałek rano. Nie jest jeszcze jasne, czy mecz zostanie dokończony później, czy też zostanie odwołany na korzyść jednej z drużyn. Jednak według najnowszych doniesień Nigeryjczycy wrócą do domu w poniedziałek ze względów bezpieczeństwa. "Razem z drużyną zdecydowaliśmy się nie grać" - powiedział Troost-Ekong w mediach społecznościowych.
Nigeryjczycy pokonali w piątek Libijczyków 1:0 dzięki bramce w 86. minucie pomocnika LazioFisayo Dele-Bashiru i po trzech meczach ostatniej fazy eliminacji zajmują pierwsze miejsce z siedmioma punktami, podczas gdy Benin jest drugi z sześcioma "oczkami". Libijczycy zajmują ostatnie, czwarte miejsce z jednym punktem.