Sebastien Haller prowadzi Wybrzeże Kości Słoniowej do finału Pucharu Narodów Afryki!
Ku uciesze milionów fanów w kraju-gospodarzu imprezy, Wybrzeże Kości Słoniowej zostało drugim finalistą Pucharu Narodów Afryki. Do awansu do ostatniej rundy mistrzostw wystarczył jeden gol napastnika Sebastiena Hallera, który dopiero w półfinale zdobył swoją pierwszą bramkę w turnieju.
Sprawdź komplet statystyk i przebieg meczu WKS-DRK
Asystę zaliczył z kolei Gradel w swoim 111. meczu dla reprezentacji. Do rekordzisty Zokory brakuje mu już tylko dwunastu występów. I choć w półfinale przeciwko Demokratycznej Republice Konga więcej bramek nie padło, to mecz był emocjonujący – padło ponad 20 strzałów, ale niestety celowniki autorów były w większości źle skalibrowane.
Słonie dotarły do finału po raz pierwszy od 2015 roku, kiedy to cieszyły się z drugiego tytułu. Stały się jednocześnie pierwszym krajem-gospodarzem, który dotarł do ostatniego meczu od czasu Egiptu w 2006 roku.
Awans do ostatniego spotkania jest tym większym zaskoczeniem, że Wybrzeże Kości Słoniowej zaczęło fazę grupową od zwycięstwa i dwóch porażek. To oznaczało dopiero trzecie miejsce w grupie, zmianę selekcjonera i… szczęśliwy awans z trzeciego miejsca, po którym było już tylko lepiej. Owszem mecz 1/8 finału i ćwierćfinał kończyły się dopiero po dogrywce, a jednak zwycięsko.
Finał odbędzie się w niedzielę 11 lutego o godzinie 21:00. Rywalami gospodarzy będą faworyzowani piłkarze Nigerii, ale jeśli czegoś nas uczy tegoroczny Puchar Narodów, to ostrożności w faworyzowaniu kogokolwiek. Dzień przed finałem, w sobotni wieczór (również o 21:00), RPA i Demokratyczna Republika Konga powalczą o brąz.