Bayern z łatwością wygrywa 4:0 z Preussen Muenster w Pucharze Niemiec
Kane zaliczył co prawda hat-tricka w sobotnim meczu z VfL Bochum (7:0), ale we wtorek został posadzony na ławce rezerwowych. Nie było potrzeby wystawiać największego działa przez Bayern. Trener Thomas Tuchel, który z powodu urazów stracił również trzech środkowych obrońców, zdecydował się na 18-letniego Mathysa Tela i Erica Maxima Choupo-Motinga z przodu.
Para ta doskonale się zgrała, gdy Tel dośrodkował w pole karne, a Choupo-Moting wbił piłkę do bramki, dając Bayernowi prowadzenie stosunkowo wcześnie, już w dziewiątej minucie. Izraelski bramkarz Daniel Peretz zadebiutował między słupkami Bayernu, ale rzadko był niepokojony w jednostronnym spotkaniu, które zostało na krótko przerwane po 30 minutach.
Kibice Bayernu rzucili na boisko setki piłek tenisowych w proteście przeciwko decyzji o rozegraniu Superpucharu Niemiec w zeszłym miesiącu w dniu pierwszej rundy Pucharu Niemiec, co zmusiło Bayern do przełożenia meczu pierwszej rundy właśnie na 26 września.
Nie miało to żadnego wpływu na grę ich drużyny, która w pierwszej połowie trafiła jeszcze dwa razy i sprawnie zamknęła mecz. Konrad Laimer podwyższył na 2:0 strzałem głową w 40. minucie, a 20-letni Frans Kraetzig dobił piłkę w ostatniej akcji pierwszej połowy.
Młodzieżowy reprezentant Francji Mathys Tel dołożył czwartą bramkę z bliskiej odległości w 85. minucie, kontynuując swoją dobrą formę, potwierdzoną już trzema bramkami zdobytymi w lidze.