Szok w Pucharze Niemiec! Bayern wyeliminowany przez drużynę z trzeciej ligi
Po rozgromieniu Darmstadt 8:0 w Bundeslidze, Bayern Monachium w środowy wieczór mierzył się na Ludwigsparkstadionie z trzecioligowym FC Saarbrucken. Borussia Dortmund parę godzin wcześniej wymęczyła tylko 1:0 z Hoffenheim, więc hegemonowi pozostało tylko pokazać, że ze znacznie słabszym rywalem poradzi sobie pewnie.
Thomas Muller otworzył wynik w 16. minucie i wydawało się, że faktycznie będzie to zwycięstwo Bawarczyków. Patrick Sontheimer przywrócił jednak równowagę w 45. minucie, po doskonałym zachowaniu asystującego Boedera i serii błędów Bayernu. Do szatni oba zespoły schodziły z remisem.
Bawarczycy w pierwszej połowie mieli ogromną przewagę, z którą bardzo niewiele umieli zrobić. W drugiej części było zdecydowanie więcej konkretów, a strzał za strzałem był w stanie wyciągać Tim Schreiber. 21-letni golkiper Saarbrucken grał jak weteran, kompletnie nie bojąc się nazwisk w składzie Bayernu. On utrzymał Saarbrucken w grze do ostatniej chwili.
Dodatkowy czas skończył się eksplozją ogromnej radości. W 96. minucie gospodarze zdołali strzelić decydującego gola za sprawą Gausa. Wszystko zaczęło się od - z pozoru - niegroźnego wrzutu z autu na własnej połowie, po którym gospodarze nie oddali już piłki. Tim Civeja pobiegł z futbolówką na skraj pola karnego i dograł przed bramkę. Tam Gaus, zostawiony sam sobie, zachował zimną krew!
Bayern Monachium ma w swoim dorobku 20 trofeów Pucharu Niemiec, ostatnie zdobyte w sezonie 2019/2020.