Trzecioligowy pogromca Bayernu wyeliminował kolejny zespół z Bundesligi w Pucharze Niemiec
Po 17 kolejkach 3. ligi niemieckiej FC Saarbruecken zajmuje dopiero 11. miejsce w tabeli, ale w DFB-Pokal dokonuje niemożliwego. W 1. rundzie, w sierpniu, podopieczni trenera Ruedigera Ziehla wygrali z występującym na zapleczu ekstraklasy Karlsruher SC 2:1, w listopadzie takim samym wynikiem – dzięki bramce w końcówce – wyrzucili za burtę wielki Bayern, a w środę wywalczyli awans do ćwierćfinału kosztem siódmego obecnie w Bundeslidze Eintrachtu.
"Postrach faworytów FC Saarbruecken dokonał kolejnego przewrotu w Pucharze i, po rekordziście pod względem liczby triumfów Bayernie Monachium, wyrzucił z rozgrywek także finalistę poprzedniego sezonu Eintracht Frankfurt" – podsumowano w depeszy agencji dpa.
Pierwszą bramkę strzelił najskuteczniejszy gracz tego klubu Kai Bruenker (64.), zdobywca ośmiu goli w lidze i jednego przeciwko Karlsruher SC. Na 2:0 podwyższył Luca Kerber (78.). Spotkanie obejrzało blisko 16 tysięcy kibiców.
FC Saarbruecken zaskakuje już po raz drugi w ciągu kilku lat. W sezonie 2019/20 – wówczas jako czwartoligowiec – dotarł do półfinału Pucharu Niemiec, ale wtedy we wcześniejszych rundach trafiał na znacznie mniej wymagających rywali. Najlepszym z nich było FC Koeln.
"Dzisiaj znowu zagraliśmy sensacyjnie. Można powiedzieć, że Puchar nam po prostu wychodzi. Dzisiaj wieczorem nacieszymy się tym sukcesem. Podróż trwa dalej. Teraz czas na odrobinę zabawy, a wydaje mi się, że to akurat w Saarze potrafimy bardzo dobrze..." – skomentował dyrektor sportowy klubu Juergen Luginger.
W środę awans wywalczył także rewelacyjnie spisujący się lider najwyższej klasy rozgrywkowej Bayer Leverkusen. "Aptekarze" pokonali u siebie drugoligowy SC Paderborn 3:1. Podopieczni Hiszpana Xabiego Alonso odnieśli 19. zwycięstwo w 21. spotkaniu o stawkę w tym sezonie. Pozostałe dwa zremisowali – na wyjeździe z Bayernem Monachium (2:2) i u siebie z Borussią Dortmund (1:1).
Bayer jest najpoważniejszym kandydatem do końcowego triumfu, tym bardziej że z rozgrywkami pożegnali się też dortmundczycy. BVB uległa na wyjeździe VfB Stuttgart 0:2.
We wtorek awansowały m.in. ekipy mające w kadrach Polaków: FC Kaiserslautern (Tymoteusz Puchacz), Fortuna Duesseldorf (Karol Niemczycki, Dennis Jastrzembski) i FC Sankt Pauli (Adam Dźwigała).
Losowanie par ćwierćfinałowych zaplanowano na niedzielę. Finał zostanie rozegrany 25 maja 2024 w Berlinie.