Piłkarze Fiorentiny awansowali do finału Pucharu Włoch, w którym 24 maja zagrają z Interem Mediolan. W rewanżowym meczu półfinałowym zespół z Florencji zremisował u siebie z Cremonese 0:0, ale wcześniej na wyjeździe wygrał 2:0.
W drugim półfinale nie doszło do niespodzianki. Fiorentina, która wyeliminowała Lecha Poznań w ćwierćfinale Ligi Konferencji, obroniła przewagę z pierwszego spotkania i chociaż nie odniosła drugiego zwycięstwa, to pewnie awansowała do finału. Natomiast Cremonese, które zajmuje przedostatnie miejsce w Serie A i ma coraz mniejsze szanse na utrzymanie, sam awans na tak wysoki szczebel rozgrywek może uznać za sukces.
W środę do finału awansował Inter po zwycięstwie w rewanżu 1:0 nad Juventusem Turyn (w pierwszym meczu był remis 1:1). W zespole z Turynu cały mecz na ławce rezerwowych spędził bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny, a w drugiej połowie wystąpił Arkadiusz Milik.