Pierluigi Gollini przeprasza za porażkę w Pucharze Włoch: Zabrakło nam intensywności
Pierluigi Gollini powiedział po meczu: "Z pewnością obowiązkiem jest przeprosić kibiców. Przykro mi z powodu tego występu. W piłce nożnej, gdy widzisz wynik, masz tendencję do myślenia, że wszystko jest do bani. Było wiele zmian, nie zawsze można wygrać, ale są różne sposoby na przegraną, ale 0:4 u siebie przed naszymi kibicami nie jest dobre".
"Klub taki jak nasz musi dążyć do zwycięstw na wszystkich frontach. Przepraszamy za to, jak przegraliśmy, musimy zapomnieć ten wieczór i iść dalej".
"Musimy być w stanie nie ekscytować się zbytnio zwycięstwami i nie popadać w depresję podczas porażek. Musimy odłożyć na bok ten negatywny wieczór, aby mógł być bodźcem do dawania z siebie więcej, aby pokazać, że tacy nie jesteśmy".
"Uważam, że są dwa punkty widzenia do przeanalizowania. Nie jesteśmy ludźmi, którzy mają tablicę pełną trofeów, więc nie brakuje nam głodu. Rzeczywiście, musi to być zachęta do ponownego zwycięstwa, ale jednocześnie ostatni rok był emocjonalnie męczący i być może straciliśmy coś z konkurencyjnego punktu widzenia. Musimy wrócić do tego, czym byliśmy w zeszłym roku z punktu widzenia nastawienia. Jeśli brakuje nam intensywności i tego ducha, pojawiają się takie wieczory".
Napoli w tym sezonie nie liczy się w walce o mistrzostwo Włoch. Obrońcy tytułu zajmują piąte miejsce w tabeli Serie A ze stratą już czternastu punktów do lidera – Interu. Odpadli z Pucharu Włoch, a w 1/8 Ligi Mistrzów zmierzą się z FC Barceloną.