Calzona porozumiał się już z Napoli, ale Hamsik nie będzie częścią jego zespołu
z Według Sky Sport Italia, były wieloletni kapitan reprezentacji Słowacji i zawodnik SSC Marek Hamsik nie będzie częścią zespołu wykonawczego Calzone w Neapolu. Calzona powinien być już na treningu we wtorek i zadebiutuje na ławce rezerwowych w środowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z FC Barceloną. Do Neapolu zabierze ze sobą również analityka wideo reprezentacji Słowacji Marco Briniego, a jego asystentami będą Simone Bonomi i Francesco Sinatti.
Włoski dziennikarz Matteo Moretto poinformował w poniedziałek rano na portalu społecznościowym X, że Calzona jest już w Neapolu, by zaaranżować współpracę z zarządem klubu. Kilka godzin wcześniej poinformował, że Słowacki Związek Piłki Nożnej (SFZ) zgodził się, aby Calzona prowadził SSC Napoli wraz z reprezentacją narodową.
Słowacka Federacja Piłkarska nie chciała komentować przebiegu negocjacji. "Wszystkie zaangażowane strony zgodziły się nie komentować sytuacji, dopóki sprawy nie zostaną w 100 procentach rozwiązane" - powiedziała dyrektor PR SFZ Monika Jurigová, według RTVS.
Mazzarri w poniedziałek po południu nadal prowadził trening drużyny w klubowym ośrodku Castel Volturno, ale nie odpowiadał na pytania włoskich mediów. De Laurentiis również miał być w tym czasie w ośrodku. Wieczorem włoskie media donosiły już, że Mazzari skończył swoją kolejną przygodę w klubie spod Wezuwiusza i nie poprowadzi wtorkowej sesji treningowej.
Calzona był już wcześniej w Napoli, ostatnio jako trener techniczny od 2021 do 2022 r. Wcześniej (od 2015 do 2018 r.) był asystentem trenera Maurizio Sarriego w SSC. Na ławce Słowacji zasiada od sierpnia 2022 r. Pod jego wodzą reprezentacja rozegrała czternaście meczów z bilansem siedmiu zwycięstw, czterech remisów i trzech porażek. W listopadzie zakwalifikował się z drużyną do mistrzostw Europy 2024.
Partenopei walczą z kryzysem w lidze, wygrywając tylko dwa z ostatnich ośmiu meczów i zajmując dopiero 9. miejsce w tabeli. W weekend tylko zremisowali 1:1 u siebie z Genoą. W środę czeka ich starcie Ligi Mistrzów z Barceloną, podczas którego Calzona może zasiąść na ławce rezerwowych.