Czwórka Polaków grała w meczu Empoli z Napoli, które zakończyło się porażką mistrzów Włoch
Nadzieje kibiców Napoli na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie zostały w sobotę poddane wyjątkowej próbie. Klub spod Wezuwiusza doznał frustrującej porażki 0:1 z walczącą o utrzymanie się w Serie A drużyną Empoli.
W składzie gospodarzy od początku grali defensorzy Bartosz Bereszyński i Sebastian Walukiewicz. W 70. minucie na boisku pojawił się Szymon Żurkowski, który zastąpił Jacopo Fazziniego. W drużynie mistrza Włoch całe spotkanie rozegrał kolejny z reprezentantów Polski, Piotr Zieliński.
Wynik na Stadio Carlo Castellani został ustalony już po czterech minutach, gdy Alberto Cerri główkował z bliskiej odległości po dokładnym dośrodkowaniu Emmanuela Gyasiego. W drugiej połowie Napoli ruszyło śmielej do ataku, próbując doprowadzić do wyrównania, ale nie zdołało stworzyć żadnej klarownej okazji.
W innym sobotnim meczu drużyn walczących o utrzymanie się Verona w doliczonym czasie zdobyła zwycięską bramkę, pokonując Udinese 1:0. Piłkę z rzutu rożnego podawał były gracz Legii Warszawa, Ondrej Duda. Najwyżej wyskoczył Diego Coppola, który głową strzelił efektowną bramkę. Napastnik gospodarzy Karol Świderski rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. W 59. minucie zastąpił Serba Stefana Mitrovica.
W tabeli prowadzi Inter (83 pkt). W poniedziałek zagra z wiceliderem AC Milan (69), który w derby będzie czynił honory gospodarza. Napoli zajmuje ósme miejsce z 49 pkt, trzy za szóstym w klasyfikacji Lazio, sześć punktów za AS Romą, która jest piąta i ma dwa mecze zaległe, oraz 10 punktów za zajmującą czwarte miejsce Bolonią, która rozegrała o jeden mecz mniej niż neapolitańczycy.
Verona awansowała na 15. miejsce. Tuż za nią klasyfikowane jest Empoli. Oba zespoły zgromadziły po 31 pkt.
Kluby Serie A mają otrzymać co najmniej pięć miejsc w rozszerzonych rozgrywkach Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.