W niedzielę zespół ponownie był sfrustrowany, ponieważ pierwszy w nowych barwach gol Artema Dowbyka nie wystarczył, aby zapewnić pierwsze trzy punkty w sezonie kosztem Genui. Gospodarzy uratował Koni De Winter, który wyrównał w doliczonym czasie gry. Roma ma teraz trzy punkty z czterech meczów i zawisła o punkt nad strefą spadkową, tracąc już pięć punktów do prowadzącego Napoli.
"Myślę, że jest to drużyna, która musi walczyć o miejsce w Lidze Mistrzów. To nasz cel" - powiedział Daniele De Rossi w wywiadzie dla DAZN.
Roma tylko czterokrotnie w historii zaliczyła równie zły start, bez zwycięstwa w czterech kolejkach. Co gorsza, drużyna De Rossiego wygrała tylko jeden z ostatnich 11 meczów we wszystkich rozgrywkach. Trener, wyraźnie sfrustrowany niedzielnym wynikiem, został również wyrzucony na trybuny za naruszenie przepisów tuż przed wyrównaniem.
"W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się tak, jak chcieliśmy, przesuwając Genoę i utrzymując się przy piłce, powinniśmy byli wykorzystać te szanse i strzelić drugiego gola" - powiedział De Rossi. "Liczby są na naszą korzyść, ale jeśli dominujesz w pierwszej połowie, w drugiej nie powinno być inaczej".
Roma pozyskała kilku zawodników w ostatnim okienku transferowym, w tym ukraińskiego napastnika Artema Dowbyka i argentyńskiego skrzydłowego Matiasa Soule, ale do zwycięstw wciąż daleko. "Mieliśmy dobrą kampanię transferową, aby wzmocnić skład pod kątem naszego celu" - powiedział De Rossi. "Niestety, te stracone punkty mają duży wpływ na naszą pozycję w tabeli, a tym bardziej na nasze morale".