Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

"Dumny" Jose Mourinho sprawia, że fani Romy obawiają się potencjalnego letniego odejścia

AFP
Kontrakt 60-latka wygasa z końcem przyszłego sezonu
Kontrakt 60-latka wygasa z końcem przyszłego sezonu AFP
Jose Mourinho (60 l.) powiedział piłkarzom Romy, że nie ma potrzeby płakać po długiej, emocjonującej grze w Lidze Europy, która zakończyła się porażką na finiszu rozgrywek, ale kibice uronią łzę, jeśli Portugalczyk odejdzie tego lata.

Romie i Mourinho nie zdołali zdobyć drugiej europejskiej korony w ciągu dwóch sezonów, gdyż jego wyczerpany i osłabiony kontuzjami zespół przegrał w rzutach karnych z Sevillą. Jednak Portugalczyk wygłosił porywającą przemowę pomeczową na boisku, zanim podziękował armii fanów klubu z Rzymu, którzy dotarli do Budapesztu.

Jego przesłaniem była duma, którą przywrócił w Romie, drużynie, która ma jedną z największych i najbardziej zagorzałych baz fanów we Włoszech, ale od czasu założenia w 1927 roku nie wygrała zbyt wiele.

Zwycięstwo w Lidze Konferencji w zeszłym sezonie, piąte duże kontynentalne trofeum w karierze Mourinho i pierwsze w historii Romy, sprawiło, że kibice uwierzyli, iż mentalność zwycięzców może zostać zaszczepiona w klubie, który często zostawał z niczym.

"Możesz przegrać mecz, ale nigdy nie możesz stracić godności" - powiedział później dziennikarzom Mourinho.

"Przegraliśmy mecz, ale nie straciliśmy godności. Wygrałem pięć finałów, ale nie wracałem do domu bardziej dumny niż dzisiaj. Oczywiście szczęśliwszy, ale nie dumniejszy".

Te komentarze, a także nazwanie sędziewanie Anthony'ego Taylora "hańbą" na parkingu Puskas Arena za nieprzyznanie Romie rzutu karnego w drugiej połowie za zagranie piłki ręką, zostały docenione przez kibiców, którzy w Mourinho widzą swojego przedstawiciela.

Portugalski trener AS Roma, Jose Mourinho, rzuca piłkę podczas finałowego meczu UEFA Europa League pomiędzy Sevillą FC a AS Roma.
Portugalski trener AS Roma, Jose Mourinho, rzuca piłkę podczas finałowego meczu UEFA Europa League pomiędzy Sevillą FC a AS Roma.AFP

Przyszłość pod znakiem zapytania

Kontrakt Mourinho wygasa z końcem przyszłego sezonu, ale plotki na temat jego przyszłości po zakończeniu tego miesiąca krążą od końca ubiegłego roku.

60-letni trener nie spotkał się jeszcze z amerykańskim właścicielem i prezesem Romy, miliarderem Danem Friedkinem, ale powiedział w środę, że on i jego drużyna "zasługują na więcej", mówiąc, że jest "zbyt zmęczony, aby wykonywać swoją pracę jako trener, jako rzecznik klubu".

"Chcę zostać, ale z możliwością dawania z siebie więcej" - dodał.

Zostało to odebrane jako wskazówka, że chce on większego wsparcia publicznego i więcej pieniędzy w budżecie transferowym, aby rzucić wyzwanie i potencjalnie zdobyć tytuł Serie A, tak jak Napoli w tym sezonie.

Środowa porażka oznacza, że Roma nie będzie rywalizować w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Siedmiomeczowa passa bez zwycięstwa w Serie A przekreśliła ich nadzieje na pierwszą czwórkę i wzrost przychodów, który wiąże się z najlepszymi klubowymi rozgrywkami w Europie.

Tabela Serie A
Tabela Serie AFlashscore

Roma zajmuje szóste miejsce we włoskiej ekstraklasie z jednym meczem do końca sezonu i może jeszcze zostać wyprzedzona przez Juventus, który ma zaledwie punkt straty do miejsca w Lidze Konferencji.

Zespół gości Spezię, która walczy o utrzymanie w Serie A i będzie musiała poradzić sobie z fizycznymi i psychicznymi skutkami przegranej w tak wyczerpującym finale.

Mecz ze Spezią będzie jednak tylko tłem dla kolejnego wylewu emocji z trybun Stadio Olimpico do drużyny i Mourinho w nadziei na zatrzymanie trenerskiej ikony w stolicy Włoch.

Śledź ostatni mecz Romy w tym sezonie dzięki Flashscore.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen