Inter zatrzymany przez Napoli na San Siro, Zieliński mecz oglądał z ławki
Oba zespoły odpadły z Ligi Mistrzów w połowie tygodnia, ale mecz rozpoczął się żywiołowo, nawet jeśli bez wielu klarownych szans. W pierwszej połowie to jednak Inter był w lepszym posiadaniu piłki, niepokojąc defensywę Azzurrich.
Juan Jesus świetnie radził sobie w obronie Napoli, łącząc siły z Mathíasem Oliverą, aby uniemożliwić wczesnego gola Marcusa Thurama. Następnie w odpowiednim momencie odciął Lautaro Martíneza, któremu uniemożliwił dotarcie do groźnego dośrodkowania Federico Dimarco.
Sprawdź komplet statystyk i przebieg meczu Inter-Napoli
Niedługo później brazylijski obrońca wyciął kolejną piłkę Dimarco, ale Thuram odzyskał futbolówkę dla gospodarzy i znalazł Matteo Darmiana, którego dośrodkowanie zostało znakomicie wybronione przez Alexa Mereta. Bramkarz gości podniósł się jeszcze, by powstrzymać dobitkę Lautaro.
W 43. minucie Darmian strzelił jednak otwierającego gola. Atakujący lewą stroną Alessandro Bastonie dostarczył doskonałe dośrodkowanie do byłego obrońcy Manchesteru United, którego strzał skorzystał jeszcze na rykoszecie od Olivery.
Tuż przed przerwą Hakan Çalhanoğlu pozbył się Stanislava Lobotki, gdy pomocnik chciał uderzać, ale Napoli wyszło na drugą część meczu z jasnym zamiarem ożywienia gry i przedłużenia serii pięciu meczów w lidze bez porażki pod wodzą Calzony.
To Inter stworzył pierwszą szansę po wznowieniu gry, a Meret obronił strzał Lautaro i wybił strzał Dimarco, podczas gdy Thuram zmarnował dwie okazje z bliskiej odległości. W 81. minucie były obrońca Interu Juan Jesus zrewanżował się swojemu dawnemu klubowi, gdy nieobstawiony trafił do siatki po dośrodkowaniu Matteo Politano z rzutu rożnego.
Inter próbował wygrać mecz w końcówce, ale bezskutecznie. Stracił dwa punkty i Milan nieznacznie nadrobił po sobotniej wygranej w Weronie. Wciąż jednak 76 punktów Nerazzurrich oznacza aż 14 oczek przewagi po 29 meczach. Trudno uwierzyć, by Inter miał taką nadwyżkę stracić.