Juventus pokonał AC Milan w rzutach karnych w meczu towarzyskim w Kalifornii
Dwóch gigantów Serie A stworzyło interesującą godzinę gry w Dignity Health Sports Park, domu Los Angeles Galaxy, zanim masowe zmiany w obu drużynach sprawiły, że mecz przygasł.
Niemiecki obrońca Malick Thiaw wyprowadził Milan na prowadzenie w 23. minucie, dobrze ustawiając się w polu karnym i wykańczając dośrodkowanie z głębi pola przez Theo Hernandeza.
Juve wyrównało 10 minut później po tym, jak Danilo strzelił po zamieszaniu przed bramką.
Milan odzyskał prowadzenie w 39. minucie, gdy Thiaw przedłuzył dośrodkowanie Christiana Pulisicia w kierunku Oliviera Giroud, a francuski napastnik uderzył z woleja.
Juve walczyło. Federico Chiesa strzelił z rzutu wolnego w pole karne, Daniele Rugani odbił piłkę od Giroud, a ta wpadła do bramki.
Następnie obie drużyny dokonały lawiny zmian, wprowadzając głównie rezerwowych i młodzieżowców, a jakość i intensywność gry szybko się rozproszyły.
Mecz, będący częścią letniego "Soccer Champions Tour", został rozstrzygnięty w rzutach karnych, w których rezerwowy bramkarz Juve, Carlo Pinsoglio, obronił trzy rzuty karne, zapewniając zwycięstwo drużynie Massimiliano Allegriego. Pierwszego gola z jedenastki dla "Starej Damy" strzelił Arkadiusz Milik.
Oba zespoły kończą swoje tournée meczami z czołowymi hiszpańskimi drużynami: Milan zmierzy się z Barceloną w Las Vegas we wtorek, a Juve z Realem Madryt w Orlando w środę.