Holenderski pomocnik jest bohaterem sagi transferowej, która rozpoczęła się kilka tygodni temu.
Juventus robi kolejny krok naprzód w negocjacjach mających na celu sprowadzenie Koopmeinersa do Bianconeri. Zawodnik już dawno postawił się klubowi z Orbico, domagając się sprzedaży.
Atalanta w konsekwencji zdecydowała się odsunąć go od składu, nie powołując go na finał Superpucharu przeciwko Realowi Madryt. Klub prowadzony przez Percassiego zażądał 60 milionów euro za swojego zawodnika.
Bianconeri przedstawili teraz Atalancie nową ofertę w wysokości 52 milionów euro plus 7 milionów w bonusach, co daje łącznie 59 milionów.
Atalanta jest coraz bardziej kuszona sumą, dzięki której mogliby uzupełnić skład, który ma kilka luk.