Linetty wróci do reprezentacji Polski? Dziś ma go obserwować wysłannik Probierza
Niedawno minęła dekada od chwili, gdy Karol Linetty wszedł na boisko w meczu z Norwegią i strzelił gola w debiucie. Zaczęło się pięknie, ale wielu kibiców pewnie zdążyło już zapomnieć o jego występach.
Po części dlatego, że o meczach z Mołdawią w Kiszyniowie (wszedł na niecałe 10 minut) czy Albanią w Tiranie (ostatnie 20 minut) zwyczajnie nikt nie chce pamiętać. Podobnie jak o porażce ze Słowacją, gdy strzelił jedynego gola dla reprezentacji Polski. W sumie w ponad 40 występach defensywny pomocnik zaliczył pięć bramek, ostatnią w San Marino w 2021 roku, gdy dołożył też asystę.
Śledź mecz Roma-Torino na żywo z Flashscore
Pod wodzą Fernando Santosa na powołania mógł liczyć, za czasów Michała Probierza Karola Linettego jeszcze w kadrze nie było. Czy to się zmieni? Odpowiedzi może dostarczyć dzisiejszy mecz AS Romy z Torino na rzymskim Stadio Olimpico, gdzie Sebastian Mila ma obserwować grę obu polskich zawodników.
Z dwójki Zalewski-Linetty to właśnie żninianin ma większe szanse na grę, ponieważ w ostatnim czasie utrzymuje miejsce w pierwszym składzie turyńskiej drużyny, podczas gdy Nicola Zalewski w Serie A łapie raczej zmiany od chwili odejścia Jose Mourinho.
Jeśli Linetty ma wrócić, pozostaje mu życzyć występu jak ten z pojedynku Torino z Romą jesienią 2022, gdy był najlepszy na boisku, a jego gol urwał punkty Giallorossim.